Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

O co mu chodzi?

Polecane posty

Gość gość

1,5 roku temu zaczęłam pracę w nowej firmie. Od razu złapałam bardzo fajny kontakt z jednym pracownikiem. Pomagał mi, wprowadzał w obowiązki. Zawsze mogłam go poprosić o pomoc. Nie wiem kiedy zaczęłam się coraz bardziej zakochiwać. On niby też dawał jakieś znaki. Niby przypadkiem dotykał moich włosów, ramienia, dłoni, obejmował mnie w talii. A teraz nagle z jego strony nastąpiła zupełna oziębłość. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Zależy mi na nim ale nie chcę zrobić jakiegoś fałszywego kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żonaty i dzieciaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1,5 roku długi czas, jakby miało coś się wydarzyć - to by się wydarzyło. Moim zdaniem lepiej mieć jedno zepsute popołudnie i dać sobie spokój, niż kisić się dalej w niepewności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna wspolpracownikowi dawac lapac sie w talii, za wlosy?? W tych pracach wy sie qrwicie czy pracujecie bo nie rozumiem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy objęcie w talii lub odgarnięcie włosów to k****enie się? Dzieci i żony nie ma na sto procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat juz byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go z pewnością nie zakładałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×