Praca za granicą czy powrót do szkoły?

Hej wszystkim, mam 19lat skończyłem szkole zawodowa i na wakacje wyjechałem do Wielkiej Brytanii do pracy, jestem tutaj już trzy miesiące, żyje mi się fajnie ale za miesiąc mam "planowany" powrót do kraju. Ciągle w głowie mam jakieś myśli czy nie zostać tutaj na parę lat, zarobić pieniądze na własny dom, samochód może własną firmę. Po powrocie miałem zacząć liceum zaoczne w soboty i niedziele a w tygodniu pracować. Najbardziej boli mnie to, że w Polsce będę pracował za 1500zl miesięcznie a tutaj mam tyle w tydzień. Może jestem młody i powinienem skończyć te liceum zdać maturę, znaleźć dziewczynę i wyjechać z nią po dwóch latach? A z drugiej strony przez te dwa lata za granicą jestem w stanie zarobić na jakieś mieszkanie.. Proszę pomóżcie mi podjąć dobra decyzję

a po co ci liceum? strata czasu masz już wykształcenie zostań, ucz się angielskiego, trzep kasiorę

powrot do szkoly :) jeszcze zdazysz sie napracowac! :D

Prawik ale mało będzie brakowało :) Ktoś jeszcze coś doradzi? Może sam był w podobnej sytuacji

Ja byłam w podobnej sytuacji, chciałam zostać ale musiałam jednak wrócić. Później jednak znowu wyjechalam, znów chciałam wrócić za jakiś czas i pójść na studia ale nie udało mi się. Niby się poprawiła sytuacja w Polsce, jest więcej pracy itp ale na Twoim miejscu bym narazie nie wracała. Popracuj te dwa lata, odłożysz trochę kasy i wtedy zdecydujesz czy chcesz wracać czy nie, bo nie będzie wtedy jeszcze za późno.

zostan w UK, szukaj dobrej pracy, nie wpadaj w zle towarzystwo i pomysl o szkole, kursach w UK to najlepsze rozwiazanie i podszkalaj język