Facet przyznał się, że zdradził byłą

Spotykam się od kilku tygodni z pewnym facetem. Wczoraj zaczęliśmy rozmawiać o naszej przeszłości i on przyznał się, że zdradził swoją byłą dziewczynę i bardzo tego żałuje. Byli ze sobą 2 lata, ona zrobiła się bardzo zazdrosna, ponoć go kontrolowała, narobiła wstydu przy znajomych. On powiedział, że niestety dawał jej powody do zazdrości, a im ona bardziej go zniewalała tym więcej robił jej na złość (kłamał, rozmawiał z dziewczynami). Po jednej z kłótni ona wyrzuciła go z domu, a on wtedy poszedł do prostytutki. Jak twierdzi bardzo tego żałował, ale ponoć zrobił to pod wpływem złości, jego dziewczyna bardzo mu wtedy nawrzucała, obrażała jego rodzinę. Wrócił wieczorem i powiedział jej o tym co zrobił bo męczyło go sumienie. Rozstali się, ale ona po miesiącu chciała do niego wrócić jednak on nie widział sensu powrotu. Taka jest jego wersja. Jednak nie wiem jak to potraktować. Ja nigdy nie zdradziłam żadnego ze swoich byłych i miałam zasadę, że facet co zdradził byłą mnie też zdradzi. Z drugiej strony on powiedział mi prawdę i to bardzo szybko, bo praktycznie się nie znamy. Czy jest sens dalszego ciągnięcia tej znajomości?

Nie ma sensu inwestować w niego. Odpuść sobie bo ciebie też zdradzi.

Czy zdradzi czy nie tego akurat nie wiadomo, jednak jest duże prawdopodobieństwo, że może zdradzić. Sama napisałaś, że nigdy nikogo nie zdradziłas i pewnie nie wyobrażasz sobie, że mogłabyś tak postąpić. On najwyraźniej nie myśli tak jak Ty skoro to zrobił. Zdradził pod wpływem złości, emocji itp, tylko problem w tym, że w związku pojawiają się kłótnie i jeżeli się pokłócicie to Ciebie tez zdradzi, bo będzie zły, a później będzie żałował? Co z tego, żałowania? Emocje nie są usprawiedliwieniem

On Cię wcale nie musi zdradzić. Co związek to historia i nie każdy przebiega tak samo. Skończcie pierdolić, że kto coś zrobił ten zrobi podobnie !

On zrobił dwie paskudne rzeczy. Raz że zdradził, a dwa że podszedł do prostytutki i nie brzydzil się tego! Jak dla mnie, to przekreśla sens budowania czegokolwiek z takim facetem. Facetem który się zeszmacil, żeby zrobić na złość byłej. Pierwszy lepsza kłótnia, pierwszy kryzys i on poleci do prostytutki, a tobie jeszcze jakiś syf przywlecze. Ja bym sobie dała spokój z takim facetem, tylko będziesz potem cierpieć przez niego

Ciebie zdradzi na jakieś 99 , 9 % ale nadal jest to że nie zrobi tego na 00,1 % tak że możesz mieć nadzieję :D

Przecież to jakiś szmaciarz bez cienia honoru , jeśli kłótnia to dla niego usprawiedliwienie dla zdrady to ten związek się skończy zanim zacznie , dziewczyna u góry dobrze mówi kurffiarz to już taki charakter jemu byle co wystarczy żeby cię zdradzić , z resztą on zamiast dbać o byla zrobił jej na złość z idąc do prostytutki to jest jakiś psychol kopnij go zanim ci życie zniszczy a będzie tak na 100 %

Prowo jak nic

Samo to ze dawał powody do zazdrości byłej ukochanej świadczy ze ma nie równo pod sufitem

Ludzie kochani żyjcie i pozwólcie żyć innym ! Nikt nie wie nikt nie widział jaki był związek tego faceta ... wyglada na patologiczny i bardzo nieszczęśliwy ... to ze facet zdradził byłą to co ... do końca życia ma zostać kawalerem ? Nie bronię go ale Tobie nic nie zrobił ... chcesz go pogonić bo był z Tobą szczery ? Przez coś takiego chłop nawet szczery nie będzie chciał być już z żadna ... Ps : przed momentem czytałam temat w którym dziewczyna zdradziła chłopaka przez pocałunek ... a raczej została pocalowana ... i szarpie się z myślami czy o tym mówić ... pojawiła się fala odpowiedzi ze jest dz**** i powinna jak najszybciej chłopakowi o tym powiedzieć bo szczerość jest w związku najważniejsza ... i proszę jak się kończy na tym przykładzie .. powodzenia w szukaniu rumaka na białym koniu ... albo poszukaj wśród prawiczków !!! Tylko nie zapomnij ze może cię kiedyś zdradzić ... bo przecież jak można całe życie z jednej dziury żreć