Chamski szwagier

Ja nie wiem co sie dzieje z ludzmi ledwo co wzial slub 2 miesiace temu a juz nieszczesliwy,wypisuje do mojego meza ze na mnie to szkoda wszystkiego itp inne różne rzeczy,jestesmy makzenstwem 9 lat mamy dziecko i niby maz dosyc dobrze zyl ze szwagrem ale on mial tyle związków z ktorych nic nie wyszlo i teraz chyba znowu nic,nie rozumiem tylko jaki ma sens wyzywanie sie na cudzych zonach i matkach skoro to i tak nie ulozy mu zycia,2 miesiace po ślubie to ludzie sa raczej szczesliwi a nie szukaja problemow u innych

a twoj chłop jezyka w gębie nie ma jak mu się obraża zonę ,matkę jego dziecka to on co???

Twój mąż powinien stanąć w twojej obronie i napisać mu stanowczo, że nie życzy sobie obgadywania swojej żony. Jeśli on sobie z nim plotkuje na twój temat to coś jest nie halo. Ja też mam takiego szwagra co jest zazdrosny o mojego męża, bo "zabrałam" mu brata :P Nie mógł się pogodzić z tym, że teraz ja jestem ważniejszą osobą w życiu męża i że on jeszcze nie ułożył sobie życia. Teraz w końcu zrozumiał i żyje swoim życiem, ale teściowa i mąż musieli mu solidnie przegadać do rozumu.

oczywiście ze moj maz zwrocil mu uwage i to porzadnie to szwagier napisal ze on tylko zartowal,a z jakis czas znowu pisze jakies bzdury ze ja na nic nie zasluguje masakra,

Na moje oko to zwyczajnie mu sie nie układa dlatego probuje sie wyzywac na innych ludziach i tyle ,tak zazwyczaj robia ludzie jak sa nieszczęśliwi

słucham? Tu.cos nie halo Niech poprzestanie na swojej zonie a nie bierze sie za ciebie i twoj zwiazek. To jakas baba nie chłop. Co to w ogole jest. Moze twoj malzonek kiedys mu cos na twoj temat powiedzial, takie plotkowanie nie bierze sie z niczego

Szwagier byl w związku 10 lat ktory sie zaczal do 15 roku zycia,wiadomo to nie byla dojrzala relacja ale byl z dziewczyna 10 lat,rozeszli sie bo dochodzilo do nazywania sie smieciami itp pozniej mial.pare dziewczyn ale tez mu nic nie wyszlo,on zawsze patrzyl na mojego meza,my mamy dziecko z ktorym jak przyjezdzamy do Polski (mieszkamy za granica)to on malo kiedy rozmawial,chyba z zazdrosci,wiem bo np opowiadal mojej tesciowej ze on tez by chcial.miec rodzine itp wiec z zazdrosci ze mu sie nie uklada musial.sie na kims wyzywac,na bracie niezbyt bo po co wiec na mnie-kobiecie ,widocznie baby daly mu w kość ...

Mezczyzna ledwo co po slubie ktory sie wyzywa na cudzje zonie???ktos napisal dobrze ze to baba, to jest:c*****a męska

Dziwne