Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyjścia z ciągle płaczącym niemowlakiem

Polecane posty

Gość gość

Pytanie do rodziców niemowlaków, młodszych i starszych : jak radzicie sobie z wychodzeniem z dzieckiem, które wyjątkowo dużo płacze? Odkąd urodziła sie moja córka (ma teraz ponad 2 miesiące) praktycznie za każdym razem gdy chcę lub muszę wyjść z małą ogarnia mnie mega stres, że zacznie płakać, a niestety od urodzenia jest bardzo płaczliwa, nie płacze tylko gdy śpi lub jest przy piersi (przebadana przez lekarza - nic nie dolega, kolka jak na razie może z dwa razy wystąpiła) najgorsze jest to, że nawet gdy wyjmę ją z wózka płaczącą to nie jest łatwo uspokoić, wiadomo - w domu nie ma problemu bo zawsze mogę przystawić do piersi i na chwile jest spokój ale zaraz znów w ryk, najgorzej w miejscach publicznych bo kompletnie niczego nie jestem w stanie załatwić już nie mówiąc o spacerze do parku na ławeczkę... Zazdroszczę rodzicom, których dzieci potrafią jeździć w wózkach bez płaczu nie śpiąc, czy jest szansa że kiedyś z tego wyrośnie?w kwestii chusty, jeszcze nie próbowałam, ale chce doczekać do 3 miesiąca i zaopatrzyć się w nosidło, może to się sprawdzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evrard
Może z niej wyrośnie przyszła posłanka PISu na przykład Krystyna Pawłowicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw go w domu, takie dzieci co dra ryja sa wkurzajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma gdzieś coś nieprawidlowo zbudowane i ją boli. Ale zapytać nie ma jak a lekarz w ciągu krótkiej wizyty raczej na to nie wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 6 miesięcy i też jest wyjcem no i ja nie za bardzo wychodze.. na spacery nie ma sensu bo po 100 metrach zaczyna płakać więc chodzę z nim po podwórku w nosidełku żeby się dotlenil. Rad nie mam żadnych bo sama sobie z tym nie radzę:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz się poświęcić i przez rok czy dwa nigdzie nie wychodzic. Najwazniejsze zeby dziecko okazało się zdrowe i nie odbiegało od normy umysłowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moją beksę nosiłam w chuscie, wozek wcale nie sprawdzał się. Wyjatkowo kiedy udalo mi się ją przełożyć do gondoli. Byłam dużo na swoim podwórku, na "miasto" nie wychodziłam praktycznie. Ze starszą mogłam być całe dnie w centrum, z małą dopiero w wieku przedszkolnym. Różne są dzieci, ważne że zdrowa, reszta się ułoży z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie dzieci co ciagle wyją bez powodu to tragedia nie wychodź lepiej z nim a już napewno do miejsc publicznych. Do jakiegoś lasu jedz czy na pole ale autem bonę autobusie wczoraj tak dziecko wyło ze głowa pękała i ludziom było niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka łatwo ci mówić jak jesteś dziewicą i posiadanie dzieci raczej ci nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam malucha w tym samym wieku, urodził się w czerwcu, ale podobnych problemów nie mam, wręcz przeciwnie, nawet jak wyje w domu na dworze zawsze się uspokaja i zasypia. Na spacerze śpi bite 3 godziny i nawet nie piśnie. Nie wiem co ci doradzić, kładź ją w różnych pozycjach, takie małe dziecko przyzwyczajone do pozycji embrionalnej wcale nie lubi leżeć na plecach, może ubierasz nieodpowiednio, może jej za zimno albo za gorąco, powodów mogą być setki, mój ma wyjątkowo wrażliwą główkę i lubi być w czapce, od razu jest spokojniejszy. Obserwuj, eksperymentuj co jej pasuje, a co nie. A propos chusty to na pewno lepszy pomysł niż nosidło, właśnie w chuście twoje dziecko ma możliwość ułożenia się no tobie tak jak potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Telesfor Obrembalski
Niektóre kobiety jak nie zdążą do domu karmią na skwerku pod kościołem i im piersi widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×