30stki, jakie macie wady?

piszcie wiek i 5 największych waszych wad

Wiek 31 lat 1. Nadwaga 3 kilo 2. Pieprzyki na szyi 3. Za male zarobki (po studiach tylko 3500 na reke) 4. Niepłodność 5. Zbyt mało partnerów w życiu (był tylko jeden od 24 do 27 roku zycia).

gość dziś to nie wady tylko BZDURY, pogieło cie?? nie widze żadnego problemu.

3kg to błąd statystyczny nie nadwaga, dwa razy się wysrasz i po problemie

Jak wydedukowałaś ze jesteś niepłodna?

gość dziś kobieto, jesteś niepotrzebnie bardzo krytyczna wobec siebie, twoje "wady" to naprawde niewiele istotne rzeczy, wada to np brak nogi czy nadgorliwa upartość, mylisz pojęcia

gość dziś nikt jej nie zalał w odpowiednim momencie cyklu i nie zaciążyła = myśli że niepłodna

największa wada u statystycznej 30stki to problemy umysłowe, przykre

Nie lubię szpilek, rzadko się maluję, noszę krótkie paznokcie, nie lubię sprzątać (zmuszam się, żeby nie było).

gość dziś to mają być wady? chyba mylisz pojęcia, to po prostu tylko gust i nawyki i wcale nie są jakieś złe

35 lat, partner, dziecko 1. czesto zbytnio sie przejmuje byle czym (choc powoli coraz mniej) 2. Wybuchowa 3. za szeroka talia - walcze z tym 4. cienkie dosc nijakie wlosy (ale chociaz kolor ladny, naturalny miodowy blond) 5. zarobki raczej niskie (1420 euro/miesiac; praca umyslowa)

30 lat mam Za swoją jedyną wadę uważam nadwagę 15-20kg. Naprawdę ciężko zrzucić. Poza tym nie mam się do czego przyczepić. Jestem lubiana, uważam się za dobrą osobę, gdybym spotkała drugą taką jak ja, chętnie bym się z nią zaprzyjaźniła. Daje sobie radę w życiu, nie jestem bluszczem. Podobam się sobie z wyglądu (poza nadwagą), wiele osób mówi że jestem ładna, kilka razy też słyszałam, że seksowna. Mialam kilku facetów w życiu, w tym męża, ale teraz jestem już od roku sama. Poza tym że z racji na pracę i miejsce zamieszkania spotykam mało mężczyzn - to sądzę, że chyba tylko ta nadwaga mnie dyskwalifikuje i dlatego wiodę życie singla. Nie jestem zrozpaczona z tego powodu, bo lubię sobie, swoje życie i nie potrzebuje drugiej osoby na gwałt, jednak fajnie by było. Ach i wiem, że wiele kobiet zwala na tarczycę czy grube kości. Ja się już nie chce tłumaczyć, chociaż sport uprawiam, jem zdrowo, ale widocznie za dużo, bo ważę 83kg. Badałam się, nic mi nie jest. Po prostu muszę jeść jeszcze mniej lub ćwiczyć więcej. Mężczyzn w ogóle nie obchodzi, że mogę być wartościową. W doopie to mają. Narzekają na dzisiejsze kobiety - że nie chcą gotować, że niezależne do przesady itp. ja tam bym się chętnie moim mężczyzną zaopiekowała, nie mam potrzeby rządzić w związku, mogę wiele zaoferować, ale nikogo to nie obchodzi, bo za dużo ważę. Z jednej strony to rozumiem, bo mi się grubi faceci też nie podobają. Dlatego nie mam żalu do nikogo. Ale z drugiej - czasem mnie to dobija.

gość dziś następna która nie docenia co ma tylko bzdurami i drobiazgami się dobija. Jesteś TYLKO człowiekiem i nie musisz być idealna. Zrozum raz i ostatni.

gość dziś dorwij faceta który lubi sport i razem trenujcie :) proste jak byk, ja bym z tobą trenował wszystko ;)

Taaa wytrenowany i wysportowany facet szuka fit laski albo po prostu szczupłej bo może sobie na taką pozwolić. Po co ma się męczyć z grubasem i próbować ja odchudzić. On nawet nie sprobuje sprawdzić, czy to leń i grubas, czy może fajna laska w kiepskim ciele do wyrzeźbienia... Life is brutal

30 lat. Atrakcyjna, bez nadwagi, blondynka naturalna. Nie mam wad poza jedną, która nie daje mi spać po nocach (opisałam w innym temacie) Mimo, że jestem mężatką i matką.. Jestem napalona na obcych facetów!!! Nie mogę sobie z Tym poradzić. Jeśli jeszcze mężczyzna jest wysoki, blond, z białymi ząbkami i uśmiechem..To robi mi się mokro!!! Dostałam już chyba na głowę! Jeszcze męża nie zdradzilam, lecz wariuje..

wow :-(

Znieczulica do facetow-wada, duza wada

30l.Żadnych ;-)A tak szczerze.... 1. ) Wyglądam jak wyglądam nie muszę się każdemu podobać, nadwagi nie mam, dbam o siebie czuje się dobrze ze sobą. 2.)Jestem jaka jestem staram się być dobrym człowiekiem tak po prostu,mam spójne poglądy. Przede wszystkim swoje. No i wady : 1.)Za duże wymagania od siebie i otoczenia. 2.)Pedantyzm. 3.)Nie mam żyłki do biznesu a chciałabym (wiem bo próbowałam). 4.Marny kierowca. 5.Czasami zbyt malo cierpliwośći. 6.Introwertyzm(taka cechą czy wada sama nie wiem ?)

do Pani powyżej też się staram być dobrym człowiekiem ( czasami mi to qrwa wychodzi bardzo bokiem bo ktoś wykorzystuje tą moją słabość) Jednakże golę się bez problemów ( lustro nie pęka vide "Obywatel GC ). Pozdrawiam Panią :))))

30 lat wady: - pracoholizm - pedantyzm - nietolerancja facetow - dziewictwo - nudziara

gość 2018.08.22 szukasz pustaka czy kogoś komu na tobie zależy?

gość wczoraj "Żadnych ALE......" i to jest ten problem z kobietami właśnie, brak szczerości w rzeczywistości, bo na kafe o szczerość łatwiej

gość dziś 30 lat wady: - pracoholizm - pedantyzm - nietolerancja facetow - dziewictwo - nudziara > raczej z jednego wywodzi się reszta czyli od pracoholizmu, ale i tak przytulam ( facet )

gość dziś 30 lat wady: - pracoholizm - pedantyzm - nietolerancja facetow - dziewictwo - nudziara Zgłoś Okay, a zalety panna ma jakie? 5 wymień przynajmniej

jestem piekna i bogata i madra

1. Mam kilka chorób przewlekłych 2. Nie lubię gotować 3. Nie przepadam za dziećmi 4. Jestem introwertykiem 5. Jestem wymagająca wobec siebie i innych

gość 2018.09.04 to tylko 3 "zalety", choć tymczasowe, może coś bardziej trwałego panna poda

gość dziś brawo, to wymaga odwagi aby do wad się przyznać, a teraz 5 zalet podaj

30 lat maz i dziecko Ladna po po paru operacjach plastycznych i naturalnie chuda moge jesc co chce i nie tyje. - egoistka - niestety podobny problem co kolezanka powyzej. Ciezko mi dotrzymac wiernosci bo swiruje przy przystojnych facetach ktorzy niestety sami sie za mna uganiaja... - materialistka - obieram sobie cele i nie potrafie ich realizowac na czas - zazdroszcze innym jesli uwazam ze maja lepiej/wiecej...