Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamakwoka

Powrót do pracy czy wychowawczy?

Polecane posty

Gość mamakwoka

Niedługo kończy mi się macierzyński i stoję przed wyborem wychowawczy czy powrót do pracy. Generalnie chciałabym wrócić do pracy tylko, że ze względu na dzieci musiałabym wrócić na pól etatu (długo by tłumaczyć dlaczego, po prostu nie ma innej możliwości). Co za tym idzie finansowo budżet rodzinny wychodził by na tej mojej pracy "na zero" a poza tym kierownik jest "anty rodzinny" i prawdopodobnie albo byłaby bardzo gęsta atmosfera (na zasadzie "a po co wracałaś? Nie pracujesz tylko tu przeszkadzasz") albo mimo pół etatu kazałby pracować jak na cały. No i jeszcze dochodzą dojazdy do pracy (1h w jedną stronę). Mogę niby też iść na wychowawczy i łapać jakieś zlecenia? Tylko nie wiem nawet jakie.... A może rzucić tą pracę i szukać nowej? Z dwójką dzieci kolorowo nie będzie a zwłaszcza, że żeby opłacić żłobek i przedszkole muszę dużo zarobić... Nie wiem co zrobić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wróciła chociażby dla psychicznej higieny. Sprawdziłabym jak będzie faktycznie i wtedy decydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze na macierzynskim rozsylalam CV, bo poprzedni pracodawca był anty- dzieciowy i w ogóle był po prostu ostatnim chamem. Po urlopie poszłam do nowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakwoka
no właśnie tego się boję. Wrócę na pół etatu a kierownik nie dość że będzie skwaszony to jeszcze dowali mi tyle samo roboty co na etat. Dla niego zwolnienie na dziecko lub urlop oznacza tylko to że będę pracowała zdalnie z domu. Z jednym dzieckiem jakoś to ciągnęłam ale z dwójką już nie dam rady:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego nie szukają innej pracy na macierzyńskim. Jeśli masz mozliwosc to idź ba wychowawczy. Albo wniosku o 7/8 etatu wtedy jesteś chroniona przez rok. Jeśli karmisz weź zaświadczenie od lekarza. I tak masz 6 h pracy przez rok i normalna pensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Twojej sytuacji olałabym taką pracę. Poszłabym na wychowawczym i szukała innego zatrudnienia. Pomyśl o korporacjach, wbrew pozorom często mają prorodzinną politykę. Zawsze byłam na "n ie" dla korporacji, a mój mąz teraz zmienił pracę, poszedł do dużej korporacji i okazało się, że polityka jest mocno prorodzinna, np. dodatkowy dzień urlopu w perzencie od firtmy po urodzeniu dziecka (oprócz tych przysługujących ustawowo), prezent dla dziecka po urodzeniu, pakiety pedriatyczne itd. Godziny pracy elastyczne, więc można sobie próbowac ustawić pod przedszkole. Albo jakiejś innej pracy na pół etatu poszukaj. Teraz jest praca, to nie te czasy co kiedyś. Wrócisz tam i co? Finansowo wyjdzie na 0, Ty będziesz zestresowana, dzieci też. Jeśli wracać do pracy, to nie do takiej, gdzie szef jest zdecydowanie anty rodzinny, bo berwicy się nabawisz zasuwając na pół etatu jak na całym, lub słuchając jego uwag. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×