Wolicie lekko za grubych czy lekko za chudych facetów?

8=4*2*1,

Lekko za grubych. Chudzi podobali mi sie tak do 30tki.

Umiesnionych lekko z ciałkiem, małomownych, wg których jestem piękna kobietą:) seksownych i magnetycznych:) którym pięknie jest z brodą, nawet wielką:) tzw. pięknych brzydali:)

Mi nigdy sie chudzielce nie podobali :O grubi tez nie,ale z dwojga zlego wolalabhm grubaska niz Chudzielca. Ale jesli chodzi o kobiety to odwrotnie. Za bardziej atrakcyjne uwazam te lekko za chude niz te lekko za grube

Najlepszy lekko umięśniony (nie napakowany) z wysportowanym ciałkiem. Ale z dwojga złego wolałabym już za chudego niż za grubego. Nadwaga mnie obrzydza, sama dbam o linię, przestrzegam diety, ćwiczę.... Nie wyobrażam sobie otłuszczonego, spoconego faceta w łóżku, który sapie nade mną bo kondycja siada... bleeee

10:46 Dlaczego malomownych?

Najlepszy to taki normalny 80-85kg 180-185cm lekko umięśniony ale bez jakiejś rzeźby jak u modela Obojętnie czy grubszy czy chudszy, mniej czy bardziej wyrzeźbiony odejście od tej normy jest dla mnie rownie mnej atrakcyjne ale ideałów nie ma.

Grubszy z pulchniejszą gębą i fałdami na brzuchu? A chudszy z ostrzejszymi rysami bez żadnych fałdów? Wybór jest chyba oczywisty. Po za tym chudszy oznacza lepsze geny i niższy estrogen.

Grubszy facet tak samo jak grubsza babka jest mniej atrakcyjny.

lekko za chudych

Jak kobieta jest pulchna, to woli pulchnego.

Za gruby 20latek wyglada zle ale zbyt szczuply 40latek wyglada jakby byl chory. :)