Kobietki pomożecie?

Zrobilam 5 testów na każdym wyszła mi druga bladziutka kreska że prawie jej nie widać. Od stosunku minęło 14 dni czy ciąża jest za wczesna by test ją wykrył? Co o tym myślicie? Z niektórych testów kreska zniknęła. Miała któraś z was Podobną sytuację?

Ja mialam blada i w ciazy bylam, tyle ze ta kreska nie zniknęła, a po jakims czasie zrobila sie mocniejsza

Kurde nie wiem co mam myśleć. Ale aż 5 testów wyszło by z drugą kreseczką?

Nie mysl idz sie lecz! Na co 5 testow? Pewnie jeszcze wszystkie jednej firmy :-/ Taka leciutka kreska ktora po wyschnieciu znika , to nic innego jak to czym test jest pokryty, by w razie ciazy zabarwic sie na kolor ktory nie zniknie. Poczekaj do dnia okresu i zrob test, bedzie czysty, a okresu nadal brak, po kilku dniach zrob kolejny! Nikt nie zaprzyjaznil sie z plemnikiem twojego partnera i na bank ten plemnik nie dzwonil do nikogo z informacja ze dotarl do celu! Nikt nie jest wrozka! Chociaz jak chcesz to za 150 zl postawie ci tarota :D

Wynik na teście może się zmienić i należy brać pod uwagę tylko ten odczytywany po upływie podanego w ulotce czasu. W pierwszej ciąży wszystkie testy negatywne. W drugiej negatywne na początku, potem jasna kreska. Uznałam, że to wczesna ciąża... błąd. Byłam już w 11tc. Jeśli podejrzewasz ciążę, zrób betę a najlepiej umów się do gina.

Po co aż 5? Nie szkoda c****eniędzy? Myślałaś, że na 3-4 wynik będzie inny? Kiedy masz termin miesiączki?

A te testy robiłaś wszystkie w tym samym dniu?

Okres powinnam dostać dwa dni temu. Bolą mnie piersi lecz nie wiem czy to na okres czy już jakiś oznak ciąży. Właśnie teraz zrobiłam test i znów druga blada kreska ale jakby ciut wyraźniejsza. Jezeli to wczesna ciąża to ginekolog i tak mi na usg tego nie pokaże