Zakochałam się w facecie przez internet..

Jakiś czas temu zaczęłam pisać z pewnym mężczyzna przez internet, on ma 33 lata ja 24. Z początku były to zwykłe rozmowy, on wiedział,że jestem w związku, ale nieszczęśliwym i zmierzam zerwać. Lecz nie o tym chce napisać. Po kilku rozmowach telefonicznych zrozumiałam,że jest wyjątkowym człowiekiem, takim, którego nigdy nie spotkałam. Mieszka w Anglii ja w Polsce, to jeden z problemów. Po którejś z rozmów wyznał mi miłość niezamierzenie.. ale powiedział,że się we mnie zakochał. I ja również poczułam,że czuję do niego coś więcej, jednak on następnego dnia napisał,że nie będzie mógł pisać przez jakiś czas i że jeśli się już nie odezwie żebym się nie zamartwiała najlepiej o nim zapomniała. Po przeczytaniu tego w końcu do mnie dotarło,że ja też naprawdę się w nim zakochałam. to dziwne bo nigdy go nie widziałam , nie wiem wielu rzeczy o nim i w ogóle. Napisałam więc do niego bardzo osobistą wiadomość wyjaśniając mu co czuję. On przeprosił obiecał że nie odejdzie i przestanie mieszać mi w głowie. Widziałam,że cierpi i ja też cierpiałam. dzięki niemu odważyłam się na zerwanie z obecnym chłopakiem, nie z miłości do innego, lecz z innych zupełnie innych spraw. Jednak cos się we mnie złamało i napisałam,że jednak będzie lepiej jeśli ograniczymy swoją znajomość, nie myślałam tak i bardzo za nim tęsknie, ale teraz chyba będzie lepiej jak poukładam sobie wszystko sama. Boję się ze jeśli bym mu zaufała to w końcu znowu coś by w nim pękło i napisł by że lepiej to zakończyć. Boję sie że już nigdy nie napiszę. Zastanawiam się czy zadzwonić. Nie moge o nim zapomnieć, nie moge robić zwykłych codziennych spraw, to mnie dobija. Czy on jeszcze kiedykolwiek napiszę. Co mam robić, pomóżcie proszę..