dwa testy pozytywny i miesiączku w dniu spodziewanym

Ostatnimi dniami wydawało mi się, że jestem w ciąży więc postanowiłam zrobić test pięc dni przed spodziewaną miesiączką. Wyszedł pozytywny tylko druga kreska była blada. Postanowiłam zrobić drugi test dwa dni później i takze wyszedł pozytywny lecz także z bląda kreską. Niestety dwa dni później w dniu spodziewanej miesiączki dostałam ją, jest dosyć obfita. Miałam także przy tym bóle brzucha. Co to może oznaczać?

proszę niech ktoś pomoże!

Bole brzucha? Ale ta miesiaczka jest mocna? Ze skrzepami? Czy skąpa? Jak skapa to moze zarodek sie zagniezdza. Jak ostra ze skrzepami to moze to byc "wydalenie" pecherzyka ciążowego

Albo biochemiczna

Ja tez tak mialam, nie rozmyślalam za bardzo. W następnym cyklu zaciazylam.

Ciąża się nie utrzymała i przyszła miesiączka.

50% ciaz, wedlug szacowanych statystyk , jest roniona przed 6tc, kobieta nawet nie wie ze cos sie dzialo. Plaga dzisiejszych czasow sa testy ciazowe, ryja psychike strasznie, dlatego nigdy nie powinno sie wykonywac testu przed data spodziewanej miesiaczki

Miesiaczke mam raczej normalna bylo troche skrzepow. To oznacza ze nie donosilan ciazy? :(

Ciąża biochemicznych. Miałam tak samo, udało się w następnym cyklu. Powodzenia.

Nie ma tu mowy o niedonoszonej ciąży, bo równie dobrze wcale jej nie musiało być. Coś tam się zadziało, ale najprawdopodobniej puste jajo płodowe lub ciąża biochemiczna. Gdybyś nie zrobiła wcześniej testu, to byś nawet nie wiedziała że mogłaś zaciążyć. Naprawdę nie masz co rozpaczać. Co innego jakby ciąża była potwierdzona u lekarza i było serduszko.

No lekarzami nie jestesmy! Idz do ginekologa to Ci powie.

Wiedzialam ze moglan zaciazyc bo wiem nawet kiedy doszlo do zagniezdzenia sie zarodka!

Dlatego testy robi się po terminie miesiączki. Pozytywny test przed terminem tylko niepotrzebnie robi nadzieję. Lepiej zaczekać niż później się tyrać.