Kryzys w związku

Kiedy kłótnie przybierają na sile, czasami jedynym sposobem jest zrobienie sobie przerwy. Zaproponowałam to mojemu facetowi. Z początku chciałam miesiąc, ale on powiedział, że chce krócej, bo dłuższa przerwa mogłaby mieć źle skutki jego zdaniem. Nie chciał powiedzieć jakie. A wy jak uważacie? Czy miesiąc przerwy mogłoby mieć opłakane skutki?

Każda przerwa daje opłakane skutki

No ale dlaczego? Jeśli kłótnie męczą. Nie wiem czemu mój facet nie chciał się zgodzić na ten miesiąc, chociaż sam czasami ma potrzebę po bycia samemu i wtedy nie przejmuje się, że ja chciałabym kontaktu. Ale teraz powiedział, że dłużej jak kilka dni to nie.

Taki związek jest do niczego, nic nie buduje tylko niszczy uczucia.

Mój zrobił ciszę od maja, zablokował mnie Nie mamy już o czym rozmawiać

A co da ten miesiąc przerwy. Jak jest kryzys w związku to się o tym rozmawia i próbuje zaradzić. Jak się nie da zaradzić to się rozstaje. Wszelkie przerwy nie są wskazane w takiej sytuacji.

Może się boi, że przez ten miesiąc się tak zdystansujesz, że już nie wrócisz.

18:04 bo to całkiem prawdopodobne

Kłótnie niechęcią, ale jak się kocha to przez miesiąc się tęskni. Pewnie on się boi tej tęsknoty, bo mimo wszystko Cię kocha. Gdyby nie kochał, to by się zgodził lekką ręką.

Popiesc go czule ustami. Takie ssanie chamskie nic nie daje.

Boi się, że Cię straci.