Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobic z tym niechlujnym dzieckiem?

Polecane posty

Gość gość

Corka ma 10 lat. Mycie wlosow to najpierw dogadywanie i ryk. A wyglada strasznie, jak by wody i szamponu w domu zabraklo. Na glowie tluste gniazdo, pasma jak straki wisza. Nie chce dac sie uczesac, szarpie szczotka te wlosy. A pod spodem koltuny zostaja. Juz w zeszlym roku miala obciete. Ryk niesamowity. Miala dbac. Rok minal, wlosy odrosly i jest to samo. O kucyku, warkoczu nie ma mowy, uczesze, to wyjdzie z domu i zdejmuje gumke. Wyobrazcie sobie jak wygladala w upale, wlosy mokre wszedzie poprzyklejane. Ciuchy, gdybym nie pilnowala, to dwa dni nosilaby brudne. Zaczela sie pocic, pojawily sie wloski pod pachami. Kupilam jej delikatny antyperspirant bez soli aluminium i nie uzywa, czuc od niej bardzo nieprzyjemny zapach. Pizama brudna. O butach nie wspomne, czy kupie tansze czy drozsze, niszczy, to tylko kwestia czasu. Jeszcze babcia wziela jej strone, ze co ta mama chce perfekcjonistke. Nie, nie chce. Chce by dbala o podstawowa higiene. Wczoraj jechalismy do znajomych, moj maz tak sie wkurzyl, bo panna wystapila w brudnych ciuchach z poprzedniego dnia a wlosy w stanie strasznym jak bezdomna. Nie chciala sie przebrac ani uczesac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jej sciela wlosy i nie zwracala uwagi na zale i placz. Co do reszty, to moze zabrzmi wrednie, ale poczekaj, w koncu ktos w szkole zwroci jej uwage i wtedy przypuszczam, ze dotrze do niej. Druga opcja- przeczekac i za okolo 2 lata zacznie sama z siebie dbac, z lazienki jej nie wyciagniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej minie z wiekiem, ale w przeciwieństwie do poprzedniczki nie doradzam przeczekania, musisz niestety myśleć i dbać za nią. Włosy brudne karz umyć, na bieżąco kontroluj czystość odzieży i nocnej i dziennej. Co do czesania , kup odżywkę ułatwiającą rozczesywanie i rozczesuje sama. Wiem, że córka już duża, ale innej rady nie widzę. Nie przejmował abym się placzami, trudno, podstawowa higiena to priorytet przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup taką specjalna szczotkę tangle teezer czy jakoś tak ona rozczesuje włosy łagodnie bez szarpania i wszystkie kołtuny rozczesze bez ciągnięcia no i właśnie jakaś odżywka ułatwiająca rozczesywanie w rosmanie są fajne dla dziec***achną malinowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swietnie Cie rozumiem. Tez mam 10latka i mam dosc. Czasem mam ochote uciec gdzies daleko. Brudas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rada ze szczotka bardzo pomocna dziekuje. Odzywke mam. Corka czesze powierzchownie i wtedy koltuny zostaja bo ma duzo wlosow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och jak mi przykro że nie masz idealnego dziecka z reklamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minie jak ją ktoś obcy ją zawstydzi, albo jak będzie chciała się komuś podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak dałaś o jej higienę gdy była mała? Pewnie jesteś z tych co uważają, że małe dzieci nie śmierdzą I traktowałaś sprawę wybiórczo. Jak dziecko od małego codziennie siedzi w wannie, to potem nagle nie zostaje brudasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko od małego codziennie siedzi w wannie, to potem nagle nie zostaje brudasem x Oj nie :) Bywa i tak, że jako małe codziennie w wannie nie siedzi, a od okresu dojrzewania zaczyna się pucować trzy razy dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No juz widze wszechwiedzace sie znalazly. Corka kapie sie codziennie, bieluzne zmienia. Temat byl o wlosach i ciuchach codziennych. Dodam jwystar, ze babcia zaczela jej wciskac ze wlosy wystarczy myc raz w tygodniu. O kapieli tez mamrotala, ze nie trzeba codziennie, wystarczy umyc czesci intymne, pachy stopy i twarz. O ile kapie sie cidziennie to mycie wlosow to dla niej przykry obowiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie dziecko z reklamy? Codzienna higiena, czysta odziez to rzecz oczywista. No ale moze nie dla wszystkich. Byl tu raz temat brudasek, co nie myja sie codziennie, posciel zmieniaja raz w miesiacu. Autorko, poki co musisz jej sama dopilnowac. Gwarantuje Ci, ze wkrotce to sie zmieni. Sama mam nastolatke w domu i faktycznie teraz bardzo przywiazuje wage do wygladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro córka ma dużo włosów to ja ją poniekąd rozumiem. Mam ten sam problem od dziecka bo mam kręcone gęste i suche włosy. Nienawidze mycia do dziś. Obetnij jej włosy, kup szmapony i odżywki nawilżające j ułatwiające rozczesywanie. Pewnie ja czesanie boli. Takie dzięcko nie umie samo dobrze wyczesc włosów, szczególnie gęstych. Uczyłas jak jak się czesac? Pewnie nie. Prawidłowe czesanie nie boli, trzeba trzymać włos u nasady i czesac pasmo zaczynajac od końcówek przesuwając się do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×