Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problemy z mężem

Polecane posty

Gość gość

Witam Od dłuższego czasu mam problem z mężem. Po urodzeniu dziecka przestałam mieć ochotę na sex. Mój mąż był cierpliwy, ale niestety tylko do czasu. Gdy 1,5 roku po urodzeniu dziecka ja nadal nie chciałam uprawiać sexu on stawał się strasznie agresywny zwłaszcza po tym gdy oznajmiłam mu że nie zamierzam udawać się do jakiś specjalistów. Najgorzej było po dwóch latach od momentu urodzenia. Wtedy mąż stawał się naprawdę wściekły. Aż pewnego dnia mąż wrócił z pracy powiedział "Cześć kochanie" i dał mi kwiaty, a ja zrezygnowana powiedziałam że nadal nie mogę z nim się kochać. A on na to - Nic się nie stało nie przejmuj się. I w tym momencie poczułam się taka szczęśliwa, - to oznaczało koniec kłótni. Tak było do pierwszego weekendu. Maż wyszedł i wrócił dopiero pod wieczór. Spytałam go gdzie był, A on na to - u Joasi. Kim jest Joasia spytałam. - Moją koleżanką. Odpowiedział. - Spotykamy się raz w tygodniu na sex. W tym momencie oniemiałam. Chcesz powiedzieć że mnie zdradzasz. Odrzekłam. - Nie nie zdradzam cię. - Jak to? - Nie jesteś już moją partnerką sexualną, przecież odmawiałaś mi sexu. Od tego czasu cały czas płacze, nie wiem co robić, a w piątek mąż przyszedł do mnie i powiedział - Jadę do Joasi wracam w sobotę. Proszę was pomóżcie mi :( co mam robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo to po 1 :-) A po drugie skoro i tak mu doooopy nie dajesz, to gdzie widzisz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre,haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań płakać, bo to i tak w niczym nie pomoże. To nie jego wina, że Ty nie masz ochoty na seks a on musiał znaleźć inną. Pamiętaj, seks to nie zdrada. Może poproś męża by zaprosił Joasię na nadzielny obiad, poznasz ją może nawet się polubicie i na pewno poczujesz się lepiej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś spirdalaj debilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q odpowiedzi
Jak to co, podziekuj Joasi, ze cie wyrecza w malzenskich obowiazkach. Masz przynajmniej swiety spokoj...no i wciaz meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ale nie pisz tak do mnie, trochę kultury człowieku. Nie wiem, prawda Cię boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob swoje
umysl czysty jasny prawidlowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemy z żoną! wygląda na to, że już rozwiązane nie ma niezastąpionych, jak w komunie, każdemu wedle potrzeb Tobie potrzebny spokój, jemu dobry sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uklad idealny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujiro
spartanie zj***li atak masz rebus lesiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorem nie jest moim zdaniem kobieta, ale nieważne. Ten problem jest zawsze aktualny. Moja żona przez dwa lata po urodzeniu dziecka była oziębła. Myślałem już o kobiecie, która zastąpiła by mi żonę w sprawach seksu. Na szczęście moja żona wtedy zaskoczyła. Wróciła jej ochota na seks. W ostatniej chwili. O mało co nie zacząłem się spotykać na seks z cycatą ładną, sympatyczną 19 latką. Układ był taki, że płaciłbym jej za seks. Nie miałem jednak innego wyjścia. Zresztą ona była tak atrakcyjna, że nie żałował bym dla niej kasy. Miała chłopaka, ale to nie był dla niej problem. Nie zdążyłem się z nią spotkać gdyż moja żona nagle przypomniała sobie o tym, że seks to jednak przyjemna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×