Skąd biorą się starzy kawalerzy i stare panny ?

Jak to z tym jest ? Odrzucmy wątek innej orientacji.

Mam 29lat, jestem starą panną? Dlaczego jestem sama? Lubię niezależność. Wolnosc. Spokój. Pochodze z rodziny gdzie non stop byly awantury spowodowane buzowaniem hormonow w jajach czyli testosteronu z tego wzgledu jedyny samiec jakiego w moim życiu akcpetuje moze miec cztery lapy.

Skąd się biora? Z nieśmiałości i nieatrakcyjności fizycznej. To pierwsze często wynika z tego drugiego. Jak ci życie zaserwuje taki dwupak to masz pozamiatane w kontaktach z płcią przeciwną. Nie znam żadnej samotnej ładnej kobiety ani żadnego samotnego przystojnego mężczyzny. Dobry wygląd (geny) to kapitał początkowy dzięki któremu łatwiej w życiu(chodzi o łatwiejsze nawiązywanie kontaktów) czy to prywatnym czy szkole/uczelni czy to w pracy.To udowodnione naukowo.

11:18 Ale bzdury! Każda potwora znajdzie swojego amatora, takie pasztety łączą się w pary a atrakcyjni ludzie są sami. Ja mam koleżankę po 30, wciąż sama, ładna, wysportowana, pracuje, z poczuciem humoru...

Dokładnie bzdury, znam wielu przystojniakow, laski,ktorzy sa sami po 30sstce bo ciagle wybieraja,przebierają i szukaja co lepszej okazji, uwazaja ze nikt nie jest ich wart. Ja tam wolę przeciętnych facetow. Ale i tak bede zawsze sama.

Ale głupie pytanie. Nie każdy ma w życiu takie same priorytety. Ja nie chcę i nigdy nie chciałam wychodzić za mąż. Nie chcę życia z facetem, byłabym bardzo nieszczęśliwa w związku.

Starzy kawalerowie -bieda, słaba praca, niskie wykształcenie Stare panny- nie chce do wykonywania "rol społecznych " jakie narzuca im społeczeństwo

jedź rutynowo

Raczej to wygórowane wymagania, wybierają przebierają i w każdej osobie widzą jakieś wady, po kilku latach samotności nie nadają się już do związku, nauczeni są samodzielnie podejmować decyzje i nie są zdolni do kompromisów, nie potrafią liczyć się ze zdaniem innej osoby.

Stare panny? Jedne są nieśmiałe bardzo, inne puszczalskie ponad miarę, jedne brzydkie za bardzo, inne ładne za bardzo. Jeszcze inne nie chcą związku bez miłości, jedne za malo interesujace, inne zbyt wyjatkowe. Lub trafiają na niezbyt pewnych siebie mężczyzn.

Są to najczęściej wrażliwi ludzie którzy dużo przeszli nie potrafili się otrząsnąć i ruszyć dalej , ja po tym co przeszłam w życiu już się z nikim nie zwiaze , wolę pomagać ludziom i zwierzętom

Myślę że 90 % tych ludzi to po prostu introwertycy spokojni niesmiali ludzie , którzy jak raz się kogoś złapią to się go trzmają a jak ta osoba odejdzie to już nie umieją się przystosować do innej

Wbrew pozorom mało kiedy to zbyt wysokie wymagania są przyczyną bo taka osoba prędzej czy później dzięki swojemu przeświadczeniu ze znajdzie to na co zasługuje , będzie miała to co chce , myślę że to częściej niesmiali uroczy dziwacy i dziwaczki zostają sami same

I było by ok, tylko stają się tak zgoszkniali że robią się uciążliwi dla innych. Każdy chyba znał nauczycielkę stara pannę najgorsza ze wszystkich.

Ja za młodu byłam ładna szczupła wysoka , ladna twarz bo mam tatarskie korzenie po mamie ale byłam chorobliwie nieśmiała przez ojca despote , dziś może w głębi serca jestem dobra ale fakt że stare panny są marudne i zgorzkniale , nieraz mi się nic nie podoba i najchętniej bym zamieszkała na bezludnej wyspie

I to właśnie też jest powód, stara panna to nie wiek - to stan umysłu, 25 latka może być już marudna zgorzkniała i uciekać od ludzi i mimo urody wszyscy będą ja omijać, a jak ktoś spróbuje to szybko zrezygnuje, nikt nie jest masochista by się przebijać przez ten mur latami.

Mnie meczy towarzystwo ludzi. Owszem od czasu do czasy lubię sie mocniej zabawic,potrafie byc dusza towarzystwa, w pracy mam mnóstwo kontaktu z ludźmi,ale to mnie wypala. Siedzenie w ciszy,sluchanie muzyki jaka lubie,spedzanie czasu tak jak chce jest dla mnie cenne. Poza tym mam swoje zainteresowania,dziwactwa, nie ma facetow którzy by to zaakceptowali

A w domu obok siedzi facet który ma te same dziwactwa i myśli tak jak ty że żadna tego nie zaakceptuje

Dlaczego nikt nie napisze o krzywdzie jaką wyrządza druga osoba? Ja jeżeli się rozwiodę to nigdy przenigdy nie pozwolę się nikomu do siebie zbliżyć i zostanę sama już do końca. Nawet nie pozwolę w żaden sposób skracać dystansu. Jestem młoda i ładna, wiele osób o mnie zabiegało nawet w momencie kiedy byłam już mężatką. Nie przeżyłabym chyba drugi raz tego samego. Chyba nie znam ani jednego dobrego mężczyzny. Nie wierze, że tacy w ogóle istnieją!!!! Myślę, że wiele osób woli być samemu niż wiązać się z kimś kto prędzej czy później skrzywdzi.

przez nieszczesliwa milosc i zle traktowanie przez innych facetow.

A stąd, skąd Ryjek z Warsaw Shore, z kosmosu :-)

a ja znam akurat paru facetów kawalerów samotnych około 30 i juz po, sa oni przystojni i bogaci, ale akurat 2 z nich są bardzo spokojni uczuciowi, rodzinni uczynni, a to dziewczynom nie odpowiada, one wola takich co ich leja po pyskach , -jeden z nich powiedzmy Adam miał laskę były zaręczyny i okazało sie ze w ciągu 2 lat zdradzała go na prawo i lewo i wkoncu zaszła z innym w ciąze, pózniej miał 2 dziewczynę która która zostawiła go dla faceta którego poznała w wiezieniu gdy odwiedzałą kuzyna, pózniej ten Adam miał jeszcze 2 dziewczyny , jedna z nich zostawiła go dla najlepszego kumpla a druga zostawiła go dla chłopaka o 7 lat młodszego od niej, ---drugi z tych facetów powiedzmy Stasiu miał żone i dziecko które okazało sie nie jego bo dziecko zachorowało i potrzebowało krwi, rozwód i druga żona która ukryła ze ma dziecko które wychowywali dziadkowie , leciała tylko na jego kase -------jeden z nich to kuzyn a drugi to kolega z pracy, fani faceci i z poczuciem humoru nie jakieś ćućmoki i powiedzieli ze koniec z kobietami i sa singlami

no nie uwierzycie ale fakt kobiety leca na takich z błyskiem w oku zawadiaków, a spokojnych i dobrych facetów mają w nosie, pracuję z facetami ja jestem kordynatorka i sami faceci, i kilkoro z nich sa samotni i przystojni sa to faceci po przejsciach bo albo wystawiły ich baby albo zostali przez nich oszukani, jakie dziewczyny dzis są wredne przebiegłe, lecą tylko na kase i na tych co leją ich po buzi, ja mam 55 lat wiięc dla nich na pewno jestem stara bo takie młodziaki same, ale jak słyszę niektóre ich opowieści to wam powiem że dzisiajsze kobiety/ dziewczyny to niektóre suuki i szmaaty, faceci sa fajniejsi lepiej sie z nimi pracuje, od 5 lat tu pracuje z facetami i jest ok. w poprzedniej pracy same kobiety i wiecznie kłótnie wyzwiska, nie powinnam tak pisać bo sama jestem kobietą ale dzisiejsze kobiety to nie co co dawniej, grzeczne ułożone miłe

14:26 pierniczysz takie głupoty bo masz na nich ochotę a dla nich jesteś babcia , ja znam wiele porządnych dziewczyn które zostały skrzywdzone tak ze wylądowały w psychiatryku żyją same gdzieś zaszyte i nawet z domu nie wychodza chyba że do pracy , wrażliwi dobrzy ludzie są u obojga plci ale się nie spotkają bo los już taki jest , a jak 2 niesmialych ma ze sobą nawiązać kontakt ? Skończy się tak ze wrażliwy facet weźmie się za podla dziewczynę , a dobra dziewczyna skończy z kłamcą i damskim bokserem

Rodzą się

Nieliczni madrzy nie laduja sie w syf rodziny czy zwiazku. Cisza, spokoj, wolnosc - to jest to a nie ciagle jakies problemy. :)

Ale z rodziną jest lepiej niż zostać stara zrzeda i udawać że jest ok

No i oczywiscie unikniecie tych wszystkich patologii o ktorych pisza, zdrady itd :D je/bac zwiazki i "milosc", najlepiej byc samemu!!!

Standardowe wyprane mozgi musza napisac ze to udawanie buahahaha :D

To z nikim nie bądź skoro musisz się tak tym publicznie chwalić to jednak chyba ci się to nie podoba