Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Porażka życiowa

44 i co dalej?

Polecane posty

Gość Porażka życiowa

Rozwód, nowy związek, znowu rozstanie...życiowy sukces? Dwoje cudownych, mądrych dzieciaków, jedyny cel mojego życia... Marzenie? Odzyskać stracone lata, znaleźć kogoś, kto zaakceptuje mnie, dzieci, kto będzie moim uzupełnieniem. Realia? Nic się nie zmieni.... mnie już szczęście nie spotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała o sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział że każdy ma być szczęśliwy, zdrowy i bogaty? Nie każdemu jest dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życiowa porażka
Może i tak, ale za rady typu "tobie już nic nie pomoże" serdecznie dziękuję. Życie wystarczająco dobija mnie samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko jest o normalnego i wiernego mężczyznę. Mysle, ze nie powinnaś szukać nikogo na sile po prostu żyj dla siebie i dzieci. Może pójdź gdzieś poćwiczyć, na miasto, może jakiś kurs czegoś znajdź jakieś pasje. Przy okazji możesz tez poznawać jakiś potencjalnych kandydatów, ale podchodzić do nich neutralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Twoje wybory a nie zycie. Taka smutna prawda. Wiele bysmy zlego unikneli gdybysmy wiedzieli wiecej i nie byli naiwni. Dokonujemy zlych wyborow. Sparzylas sie wiec skup sie na dzieciach a nie na fagasie. Masz juz 44 lata. Niekt nie kaze klasc Ci si do grobu ale marne szanse sama wiesz jacy sa faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale przeciez sama tak napisalas. Jak w to wierzysz tak wlasnie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porażka życiowa
Pasje mam, nie szukam "fagasa"bo zbyt dobre mam zadanie o sobie, żeby szukasz kogoś na szybki numerek. Pasje mam, +dwa etaty. Na kurs właśnie idę. Dzieciom poświęcam więcej czasu niż inni "normalni" rodzice, bo one sa moją inwestycją długoterminową. Jedyna opłacalną. Znalazłam się w takim momencie życia, że zaczynam przewartościowywać swoją przeszłość, próbując znaleźć właściwą drogę na przyszłość. Marzy mi się normalny dom. Tak, to prawda, dokonywałam złych wyborów, ale skąd miałam wiedzieć że one są złe, kiedy wszystko wyglądało dobrze? Zostałam oszukana emocjonalnie, a każdy oszust robi wszystko, żeby jego gra była wiarygodna.... Mam 44 ale czuję się i wyglądam o 10 lat młodziej. Idealny układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero się rozstałas a juz szukasz następnego, na siłę, jakby facet był wyznacznikiem życia kobiety nie możesz pobyc sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porażka życiowa
Lena lodz rozstałam się 8 lat temu, odszedł zaraz po narodzinach naszej córeczki. Do tej pory nie czułam potrzeby wychodzenia w związek, ani nie potrafiłam nikomu zaufać... Teraz bardziej potrzebuję zaufanego przyjaciela niż męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×