Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to był gwałt?

Polecane posty

Gość gość

Byłam z chłopakiem na weselu, oboje piliśmy, ja więcej niż on mam dość słabą głowe i często nie pamiętam nic na 2 dzień, po weselu wróciliśmy do domu nie pamiętam momento kiedy kładłam sie do łóżka jak sie obudziłam po ok 3 godzinach nie mialam na sobie majtek tylko wspomnienie jak próbuje sobie poprawić sukienke a chłopak mi ją podciąga i podnosi mnie za biodra do góry i że mnie bolało nic wiecej nie pamieram, nie mam pojęcia co myśleć? Czy takie coś to gwałt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było się nie spić to pamietałabys, po drugie pewnie chłopaczyna najadł sie wstydu przez ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jeśli ja byłam wtedy nie przytomna to jak to nazwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trzeba nazwać że się schlałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłaś przytomna tylko zalana w trupa, to Twój chłopak? Długo razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to była patologia - ty ją reprezentujesz,na dodatek pytasz jak idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałaś doopy i to w dwóch postaciach, raz jako towarzyszka na wesele a dwa pewnie fizycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co na drugie dzien ? rozmawialiscie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo jesteście razem? Zapytałaś go co się stało bo nic nie pamiętasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponad dwa lata, spytałam to w żarrach powiedział że zdążył mnie jeszcze nad ranem wykorzystać, jak zaczęłam mówić że ja nic nie pamiętam to on mówi że oczy miałam otwarte i jak dla niego to byłam w miare przytomna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha. Laska nie był to gwałt. Spilas się ale kontaktowałas. Nie rób histerii. Tylko się nie upijaj. Skoro jesteście trochę czasu razem to w czym widzisz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakich pozycjach cie posuwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj w nocy nie moglam zasnac. Mąż smacznie chrapal, więc wyjęłam jego fiutka ze spodenek i zaczęłam mu obciagac. Ssalam, lizalam dotąd aż nie spuscil mi sie w buzi. To byl g***t? Oboje bylismy trzeźwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mmm chciałbym zeby mnie ktos tak zg****il;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym że on był mniej pijany niż ja i skoro wiedział że jestem pijana raczej nie powinien mnie nawet dotknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A cipka cie bolala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pomyślałaś o tym że może to ty go zgwałciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bolała,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz popisac o tym na priv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby posuwał cię analnie i bolą y cię tyle to byłby gwałt. Zresztą faceci na forum lubią gdy ich kobiety są pijane. Pewnie sama chciałaś tyle że nie pamiętasz. Nie rób afery chyba że chcesz się rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zwiazku normalnie funkcjonującym pewne sprawy sie ustala, to raz, a dwa, ma sie zaufanie. I nie wyobrazam sobie nazywac g***tem lub wykorzystaniem wbrew mnie mojej osoby/ciala, tego, ze moj facet bzyknie sie ze mna podczas mojego snu lub mojego stanu upojenia. Przeciez nie zrobi mi krzywdy zeby mnie poddusic, podrapac, posiniaczyc albo tak mocno posuwac zeby lala sie ze mnie krew a potem strasznie bolalo. Ja mu powiedzialam, ze jak ma ochote to niech mnie bierze, tzn czy spie czy jestem pijana, jak sie ockne/obudze i powiem, ze nie, to nie, to ma przestac i tak tez sie dzieje, jak nie zaprotestuje tylko wlasnie zrobie sie dodatkowo mokra to niech sobie pouzywa i dokonczy. Moje cialo nalezy do niego tak jak jego do mnie. W seksie trzeba byc dawca i biorca, i ciesze sie, ze poza seksem gdy jestesmy obydwoje przytomni, swiadomi i aktywni, moge mu sprawic przyjemnosc nawet gdy jestem niekontaktujaca, on bzyknie, on ma przyjemnosc a ja mam satysfakcje, ze skorzystanie z mojego.ciala dalo mu te przyjemność. Zwiazek to połączenie dusz, intelektu, emocji ale tez i cial, taki zwykly zwierzecy naturalny instynkt, i jesli facet ktorego sie kocha a on kocha mnie, bzyknie sobie i nie zrobi tego brutalnie tylko normalnie, to wg mnie to zaden g***** Co innego ktos obcy, ktos z kim nie jest sie w zwiazku, ktos kto wykorzysta brutalnie, albo wykorzysta wbrew innym istaleniom. Ale czesty problem w zwiazkach to otwarta komunikacja, czemu tak ciezko wam pogadac o takich sytuacjach? Na zasadzie co by bylo gdyby? A potem lament, bo dla faceta cos jest oczywiste co dla kobiety niedopuszczalne, a wystarczylo sobie pewne.sprawy ustalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×