Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiekszosc singielek ktore znam w moim wieku tzn

Polecane posty

Gość gość
Narzekanie że nie jesteście kochane, że nie macie facetów, rodzin miłości. Zamiast zaprezentować światu i facetom swoją seksualność, chęć zostania uległa posłuszna matka i żona to robicie jakieś głupie rzeczy. A jak byście takie były to z czasem doswiadczylybyscie tego wszystkiego za czym tęsknicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:41 czuje sie ladna, ale nie seksowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:42 ale to jak to sie prezentuje swoja seksualnosc, uleglosc i chec zostania zona i matka? to bardzo duzo do zaprezentowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - znaczy się jakbyśmy zostały niezbyt lotnymi Karynkami po zawodówkach, których główne "hobby" to faceci, zakupy i imprezki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no bo chyba nie chodzi o leżenie z rozłożonymi nogami gdzieś w miejscu publicznym, z transparentem "uległa chcąca zostać matką i zoną, szuka swojego inseminatora i żywiciela"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym był złośliwy to bym się zapytał " i gdzie cię ta Twoja lotnosc zaprowadziła ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jaki sposob prezentuje sie ta seksualnosc i uleglosc? i skad to wytrzasnac z siebie? nikt mi nie pokazal, nie pokierowal, tego oczekiwalabym jako kobieta, zeby rozbudzil np. I skad mam wiedziec, ze chce byc zona i matka skoro nie znam mezczyzny, nie wiem, czy bylibysmy szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitkaaa
Jest tu jeszcze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:46 ja akurat niezlosliwie sie dopytuje, jestem ciekawa co mysla mezczyzni o tym, jakie powinnysmy byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - a miała mnie dokądś zaprowadzić? Sugerujesz, że lepiej być osobą z IQ poniżej przeciętnej? I tak się nieraz czuję głupią, niedouczoną osobą i chciałabym być duuuużo mądrzejsza i bardziej inteligentna niż jestem. I to nie musi służyć czemukolwiek, poza chęcią rozwoju LUDZKIEJ strony swojego jestestwa. Bo żreć, wydalać, kopulować i mnożyć się, to i robactwo potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I m.in. dlatego wolę te inne dziewczyny. Piszesz o zakupach tak jakby to bylo coś głupiego, nie wartego uwagi itp. Nikt nie każe Ci zrobić z zakupów i imprez sensu życia, ale jak traktujesz to jako zło konieczne to też źle. Ja nie wyobrażam sobie abym nie mógł wyjść od czasu do czasu z żona lub dziewczyna na imprezę. Tak samo nie widzę nic złego w tym aby kobietą modnie się ubierala i była na czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:50 nic nie napisałaś o szczęściu:) czujesz się szczęśliwa. Czy facet powinien rozbudzić kobiecość hmmm....Jak to się dzieje że nieraz się mężczyźnie chce a nieraz nie chce. Szkoda że n8kt Ci tego nie pokazał. A matka, starsza siostra. Myślę że piszesz o wyższym poziomie a nie rzerobilas jeszcze podstawowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - tak się składa, że lubię zakupy (z tym że te internetowe), swojego czasu trochę imprezowałam, ale nigdy nie było to moim hobby ani sensem istnienia. A im jestem starsza, tym bardziej uważam to za rzeczy którym nie należy poświęcać za bardzo uwagi a dla tzw. Karyny, to niejednokrotnie jest clue istnienia. A faceci będą narzekali, że baby tyle łażą po sklepach, że interesują się jakimiś bzdurami, a jak co do czego, to czytaj komentarze pana/panów wyżej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:50 tez nie widze w tym nic zlego. Troche nie wiem, jak to jest byc kobieca :P nie wiem czy mnie cieszy ta rola. Niby chce sie cieszyc swoja seksualnoscia, ale nie chce byc przedmiotem. Niby chce byc kiedys zona, ale nie chce byc wyeksploatowana. Nie wiem. Patrzac w ten sposob to jest to dosc przykre wszystko. Jako kobieta powinnam sie cieszyc dajac wylacznie od siebie i nie oczekujac nic, moze o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli jestesmy zwierzetami to skad we mnie taka tesknota za czyms innym niz to? i dlaczego mi smutno jak ktos mnie chce tylko do zaspokojenia swoich potrzeb fizjologicznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. A czy wy się dziwcie facetom że oni chcą kobiecych kobiet? Wy prawdopodobnie chcielibyście męskich mężczyzn. 2. Ja imprezuje tyle samo przez całe życie. Tyle samo na studiach co i 15at po studiach Uważam że raz na miesiąc należy gdzieś wyjść potańczyć. Tak apropo wydaje mi się że to może być sytuacja gdzie rozbudza się kobiecość, gdy dziewczyna może być sexy ubrana, prezentować swoje wdzięki i tańczyć w ramionach swojego mężczyzny. 3. Myślę że wielu mężczyzn narzeka na to że jako mężowie ciągle tylko muszą od siebie dawać i dawać :). Problem kobiet jest często taki z2 dużo dają tylko nie koniecznie to co faceci chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:04 ja sie nie dziwie akurat, tylko nie wiem co to znaczy byc kobieca, kazdy facet ma inne zdanie na ten temat bo chce partnerke pod siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitkaaa
Panowie lubicie gdy panie zakładają kombinezon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki kombinezon? podjelas kurs nurkowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że dla większości facetów kobiecość to jednak podobne rzeczy. Myślę że takie cechy jak wrażliwość, delikatność, seksapeal , czułość, emocjonalnosc itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitkaaa
Sexowny np bez pleców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy chodzi o taki strój spodnie plus góra jako jedna całość.? Może być, wczoraj widziałem taka dziewczynę. Ale generalnie to już od kilku lat jest dosyć modne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitkaaa
Tak tak tak takie właśnie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo fajne, ale trzeba mieć długie nogi i dobrze dobrana torebkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitkaaa
Pytam tak z ciekawości bo wczoraj w takim stroju byłam na weselu i podobno zrobił duże wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra niech se woli co chce, ma prawo do tego a mi korona od tego nie spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z całym szacunkiem, możesz mieć jakieś swoje upodobania, oczywiście, tylko jesteś kolejnym który wypowiada się w roli wyroczni. Bo ty możesz sobie chcieć 25 z dzieckiem która i za 50 lat będzie miała lat 25 lubiła zakupy gotowanie i manicure. Tylko że nie wypowiadaj się arbitralnie, bo widzę naokoło że mało który facet ma podobne poglądy. Podam przykład pierwszy z brzegu, mojego brata, był już po 30 i zakochał się w kobiecie starszej od siebie o dwa lata. Obydwoje atrakcyjni. Dzisiaj są szczęśliwą rodzinką z dzieckiem. Czy w twoim życiu jest miejsce na zachwyt, na zakochanie, kiedy ostatni raz coś cię poruszyło, zachwyciło? Po drugie, pisząc o tym że gdybyśmy były uległe to miałabyśmy to czego chcemy, ale co ty wiesz o tym czego ja chcę? I nie wmawiaj że uleglosc daje kobiecie szczęście bo gdyby tak było to bym nie odeszła od mojego byłego. Wyobraź sobie że są kobiety którym właśnie uleglość nie daje szczęścia, i nie wmawiaj wszystkim jakichś bzdur bo to świadczy zwyczajnie o tym że nie potrafisz rozumieć drugiej osoby jako podmiotu. I żeby nie było, jestem daleka od ruchu feministycznego i lewicowego, nie jestem też karierowiczką z wielkiego miasta, po prostu nie godzę się na gadanie takich facetów. Okey, ty twój wybór, ale nie rób z siebie mentora w tych sprawach bo to jest żałosne. Ps. Gratuluję bujnej przeszłości z kilkunastoma romansami. Co za ogier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez to troche irytuje, uwazam, ze kazdy mezczyzna jest inny i ma rozne upodobania, a nie ze kazdy chce tego samego. Jesli jakis stawia sie w roli wyroczni i glosi jak ksiadz z ambony ze to uleglosc daje kobiecie szczescie to ja sie nie zgadzam bo mi to np. nie daje szczescia i nie, nie oszukuje siebie, znam swoje emocje, potrzeby, uczucia. Szczescie daje mi wymiana, kontakt, nie robienie z tego zwiazku dominatora i uleglej jak w jakichs 50 twarzach greja czy innym szicie albo moze lepszy przyklad - Zony ze Stepford. Tzn rownowaga jakas, nie popadanie w skrajnosci, bo ja tez nie jestem wojujaca feministka, wole podchodzic do kazdego czlowieka jakos, niie wiem, indywidualnie? i wstrzymac sie z osadami jak (mam nadzieje) inteligentny czlowiek, ktory najpierw mysli, potem gada i nie probuje wymuszac na innych swojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miała być uległa zabaweczka dla faceta który widziałby we mnie jedynie seksualność. Byłabym tą prywatną doopa, która jeszcze mu pierze i gotuje. A po iluś tam latach, po porodach zostawilby mnie da młodszej zabawki, lub zdradzal. To byłabym nieszczęśliwa. Po co byłby mi taki facet? Po co miałabym być z facetem który mnie nie kocha, a jedynie pożąda i jestem mu przydatna dla jego wygody. Po co??? Kiedyś nawet zastanawiałam się, że gdybym urodziła się w innycy czasach albo u Arabów. I byłabym zmuszona być posłuszna i uległa facetowi. To wolałabym samobójstwo popełnić, niż mieć takie życie. Ale na szczęście żyję w cywilizowanym świecie i mogę być niezależna :) Niestety mam taki wygląd, że faceci (także żonaci :O ) zbyt często interesują się moją fizyczniscia. Bardzo mnie to odpycha, bo dla mnie fizycznosc jest zarezerwowana jedynie dla osoby ukochanej. A mało który facet umie kochać. A być z kimś kto nie kocha, tylko pożąda, po co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no właśnie też mam podobne wątpliwości. Na co mi stały związek z chłopem dla którego jestem przede wszystkim cielskiem do piep/rzenia, które jak mu się opatrzy, przestanie podobać, to potraktuje jak przysłowiowe ścierwo? Kobiety, które godzą się na bycie uległymi suniami w tzw. poważnych relacjach, które mają (rzekomo) wykraczać poza sferę seksualną, chyba kierują się bardziej instynktami niż rozumem albo to z kolei wyrachowane układy, gdzie kobieta jest seks-zabawką a facet płaci za to w ten czy inny sposób. Dla mnie osobiście oba warianty całkowicie niedopuszczalne. Dla mnie poważny związek nie na tym polega. Jeśli chodzi natomiast o sam seks, można mieć bez tej całej szopki, udawania poważnych uczuć, relacji i robienia z siebie uległej niuni będącej na każde skinienie samca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×