Zdrada w związku

Kto mi doradzi.. nie wiem co robić, świat mi się zawalił. Moja dziewczyna kilka miesięcy temu poznała kolegę przez internet. Pisali często na początku podczas grania w grę online itp. Potem skype, zaczęli się spotykać. Widziałem ok 8 miesięcy temu akty zdrady w postaci wiadomości gdzie pisała jakby na niego usiadła, on jej pisał sprośne rzeczy.. nie wytrzymałem pogadałem z nią. Oczywiście płacz, łzy itp. Wybaczyłem ale nie chciała z nim zerwać kontaktu bo to ponoć był dobry jej przyjaciel a brakowało jej przyjaciela (mało znajomych). Kilka razy sprawdziłem jej telefon w czasie licząc od stycznia do dziś i były tam różne erotyczne wiadomości. 2 rozmowy odnośnie tego kolesia i tego co ona wyprawia z nią przeprowadziłem. Obiecała ograniczyć kontakt. Miesiąc było okej ale teraz pokusiłem się żeby sprawdzić ją przepraszając za grzech Boga. Nie myliłem się. Okazało się że uprawiała z nim seks.. jeździła do niego mówiąc mi że jedzie na zakupy bądź że jest w pracy i nie ma czasu się dziś spotkać. Zebrałem dowody na kilkanaście spotkań które z nim odbyła, kilka nocy wspólnych. Wiadomości typu "jak mi mokro", "mów mi tak dalej", "będę go wkładał" - "haha zobaczymy". Mam 22 lata moja dziewczyna rok młodsza. Jesteśmy razem prawie 5 lat i teraz takie coś. Na razie nie wie że to odkryłem, nie wiem co robić. Jest bardzo ładna, seksowna, nigdy jej nie zdradziłem. Obsypuje masą komplementów. Podróżujemy razem dość często jak się da. Chce zawsze z nią spędzać masę czasu, ona miała go dla mnie mniej. Teraz moje życie padło w gruzach. Koleś jest brzydszy, młodszy a ja podobam się dziewczynom (oczywiście bez przesady)., Nie wiem czego może mi brakować. Nie wiem jak się przy niej zachować, obrzydza mnie myśl że robiła to z innym jednocześnie mnie tyle razy oszukując. Nawet wyjechała z nim i ze swoimi znajomymi nad morzem w swoje urodziny mi mówiąc, że jedzie z rodzicami a ja głupi wierzyłem. Proszę, niech mi ktoś mądrze doradzi. Kocham ją bardzo mocno, dawniej życie bym oddał a dziś nie chce jej stracić ale jednocześnie boję się że znowu, kolejny raz mnie zdradzi. To wszystko obrzydliwe.

Zwyczajnie się z nią ożeń. Będziesz miał dużo szwagrów - każdy c***iwo postawi..., poklepie po ramieniu, pytając "czy wiesz czym sie różni lew od jelenia:... Jednym słowem - czeka cię ciekawe i emocjonujące życie ;):)

Niczego ci nie brakuje. Nie w tym problem. Problem w tym, ze jestescie bardzo mlodzi a macie juz za soba taki dlugi zwiazek. Takie wczesne dlugie zwiazki przegrywaja prawie zawsze z czasem. Istnieja wyjatki ale rzadko. Mlodosc to czas zeby sie wyszalec, wybawic, wyprobowac sie w roznych zwiazkach, z roznymi partnerami i miec jakies porownania. Dopiero wtedy sie wie czego sie tak naprawde chce, a czego nie. Dziewczyna moze i cie jeszcze kocha ale chce zobaczyc jak to jest z kims innym. Czy na tobie ma sie zakonczyc jej zycie uczuciowe i erotyczne? Z tego jak sie zachowuje, to na pewno nie.

Sugerujecie więc jasno, że nie warto z nią być? Sądząc po tym co robiła powtórzy to jeszcze nie raz? Ja rozumiem że młodość i w ogóle ale jeśli się kogoś szczerze kocha nie szuka się gdzieś nowych doznań na boku i raczej tego porywami młodości usprawiedliwiać tak do końca nie można. "gwoli wyjasnienia" co byś zrobił/zrobiła na moim miejscu? Kocham ją bardzo mocno, nigdy nie zdradziłem. Miałem masę czasu dla niej.. w łóżku było świetnie. Nie wierzę, że to się stało..

Noga, dopa, brama... rozumisz ? Ty to tak możesz całować ją w usta którymi ciąga innego druta? Wsadzać fiuta tam gdzie dopiero był inny? Może kup se szare mydło i wyparz ryja i fajfusa - bo ja to bym sie zeżgał.

Co z tego,że dziewczyna ładna itd?! Skoro zdradza i traktuje Cie jak koło ratunkowe i bez szacunku. Z ładnej miski sie nie najesz jak powiadały kiedyś babcie...Ty jeszcze się zastanawiasz co masz zrobic?! Kilka razy Cię zdradziła z premedytacją,a Ty nadal chłopie z nią siedzisz i się zastanawiasz?! masz jakiś problem sam ze sobą bo gdyby było inaczej to normalna, zdrowa osoba już dawno by kopneła taka dupodajke w dupe

Prawda jest taka, ze oplaca sie wylacznie byc ladna kobieta.
Jak ladna, ale glupia jak noga od stolu, leniwa i wredna to i dobra prace znajdzie, i meza bogatego, co zdrady wybaczy

jak brzydka nic nie pomoze jej