Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Smieszą mnie kochanki które myślą że sa co njamniej tak samo ważne jak żona

Polecane posty

Gość gość
11:49 Jak ją poznał to nie wiedział, że prawie każdy z jej otoczenia ją miał :P Ktoś tu napisał, że kochanka to kobieta namiętna i atrakcyjna. Namiętna to ona moze jest, ale atrakcyjna nie. W ogóle nie ma biustu i z twarzy też doopy nie urywa, ma chłopięca figurę. Zdziwiłam się, że w ogóle ktoś chce to roochac, ale jak widać, jak dziewczyna daje, to chłopcy biorą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aż się dziwię że nie podbudowało cie to na tyle żeby z nim zostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Mój facet miał taką, spotykał się z nią rok, ona uroiła sobie że ona zostawi mnie i dzieci - mamy trójkę - a jak ja kopnął to przychodziła do mnie, słała mu smsy, bez klasy zupełnie. xxxxxx xxxxxx No tobie to tylko pozazdrościć klasy , jesteś kobietą z klasą całą gębą Na twoim miejscu kobieta na poziomie i z tzw klasą rozwiodłaby się z takim pożal się boże mężem , zrobiłaby to bez widowni i szanowałaby się jako kobieta , matka . A ty i ten twój mąż żałośni jesteście . no chyba że tolerujecie skoki w bok i potem macie beke z kochanek i kochanków , ale wtedy nie mów że ktoś tam nie ma klasy , bo sama jesteś na poziomie chodnika,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, koorewny, myślicie, że jesteście jakimś cudem a jesteście do niezobowiązującego i nic nie znaczącego seksu, traktowane jak dziurki do spuszczenia się. Jednak faceci nie czuja się komfortowo z tym, ze dałyscie całemu osiedlu xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:28 A kto powiedział, że z nim jestem? :D pozbyłam się jęczymordy o seksy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:28 A kto powiedział, że z nim jestem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktos (nieważna jakie pleć ) przez rok czy tam więcej spotyka sie z kimś na boku to nie chodzi tylko o seks . Tu juz w grę wchodzą jakieś uczucia . Bardzo często jest to przyjaźń a nawet miłość . Za bardzo wszystko sprowadzacie tylko to seksu . Za bardzo bronicie facetów robiąc z nich bezbronnych upośledzonych misiów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upraszczacie bardzo rolę kochanki. A nie słyszałyście o takich co mają męża i dzieci i wcale nie czychają na waszych misiów żeby się z nimi pożenili? Znam kilka takich przykładów gdzie obydwoje kochanów, on i ona, maja swoje rodziny i nudne życie z którego nigdy nie zrezygnują. Jednak potrzebuja się nawzajem i spotykają utrzymując swój związek w tajemnicy. Chociaż nie jestem przekonana czy to nie tajemnica poliszynela, tylko przyzwolenie innych. Skąd wiecie, że kochanki waszych mężów tosamotne kobiety Może to niezaspokojone mężatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:42 Kto tu broni facetów? Wiadomo, że to zdrajcy. Temat jest o kochankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:54 Twoja rola jako mężatki lubiącej sobie p********ic na boku też jest sprowadzona do seksu. Nuda w twoim małżeństwie, nuda w łóżku, duży apetyt na seks i kootasy. Może zatrudnij się w burdelu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×