Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Gdzie leży problem?

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich. Ktos mnie moze poratuje czy wpadam w paranoje czy nie. Jestem z Arkiem pół roku i wszystko bylo do tej pory dobrze. Ja jestem zazdrosna osobą i raz czy dwa umopmnial mnie zebym zluzowała i faktycznie mial racje bo to bylo glupie z mojej strony i obiecalam sobie spokój wewnętrzny. Wczoraj przyznal mi sie ze dzownila do niego jego byla pijana ze go dalej kocha i czy on ją. Moglam sje wkurzyc ze odebral ale stwierdzilam ze kazdy by byl ciekawy co ten ktos powie po dlugim okresie czasu. Gadałam z nim o tym ze zrobilo mi sie po prostu przykro i ze nie mam z tym problemu chyba ze zrobi to znowu lub jaka kolwiek inna forma kontaktu. Czuje po sobie ze jakbym uspokoila ta zazdrosc moje uczucia slabna razem z tą zazdrością. Nie chce go stracic ale nie bede 3 kolem u wozu czy moze po prostu to nie jest to? Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×