Negatywne testy a szansa ciąży

Kochałam się z chłopakiem w 6dc - 1 sierpnia, więc teoretycznie był bezpieczny dzień, użyliśmy prezerwatywy, nie mam pewności czy nie pękła, raczej nie zauważyliśmy nic dziwnego , spodziewałam się okresu ok 27-28 sierpnia, do tej pory go nie mam, zrobiłam testy 28 i 31 sierpnia, obydwa negatywne, ale strasznie się boję. Wcześniej cykle miałam regularne 28-32 dniowe. Dodam, że ostatnie 2 tygodnie żyłam w sporym stresie. Czy jest cień szansy, że to moze być ciąża? Oczywiście, pójdę na betę, jeżeli okres się nie pojawi w przeciągu kilku dni. Miałyście podobnie?

Marne szanse. Nie nastawiaj się na ciążę.

Raczej okres ci sie spoznia. To normalne. Jeśli nie będzie miesiączki do poniedziałku , zrob betę i będziesz miec 100%pewności

Ja robiłam dwa testy. Pierwszy w dniu w którym miałam dostać miesiączkę i wyszedł negatywny. Po dwóch dniach od planowanego dnia okresu zrobiłam kolejny i dalej nic. Po pięciu dniach od dnia planowanego okresu poszłam do lekarza i już był piękny, mały pęcherzyk z dzidzą

mi pozytywny wyszedl dopiero 6 dni po spodziewanej

Brak ciąży raczej.. Stres opoznia okres