koleżanki z pracy w akcji

Facet mojej koleżanki z pracy kupił zestaw talerzy. Jej się te talerze mocno nie podobały, nie pasowały do kuchni itp. Powiedziała, że nie będą ich używać. Jakiś czas potem byli z wizytą u jej teściowej ( której nie znosi), wróciła nabuzowana, zrobiła mu scenę w czasie której wyjęła cały komplet talerzy z szafki i systematycznie jeden po drugim się z nimi pożegnała. On na początku starał się ją powstrzymać, ale szybko się zorientował, że to nie ma sensu. Od połowy to już oboje się śmiali, a ona chodziła po kuchni i machała nimi o podłogę. Śmiała się przy tym, że z******ty dźwięk szedł o podłogę.Twierdzi, że dawno się tak dobrze nie poczuła, podziałało to na nią oczyszczająco, totalnie się rozładowała przy tym. Co myślicie o takim zachowaniu? Zrobiłybyście tak?

Stare. Było już kilka lat temu na kafe

a sama zrobiłabyś tak? pochwalasz?

Ja pier...e ile razy jeszcze będziesz zakładać ten temat? Pewnie on Ci sie podoba i boli Cie ze się nie rozstali tylko pogodzili :D jesteś zalosna.

pewnie tak jest, chociaż nie wiem do końca czy się pogodzili, bo taka reakcja jeszcze nic nie znaczy.

nie, to piedestał. on ma dziwne fetysze na temat zachowań które nawet 5letnim dzieciom nie uchodzą

a co to piedestal?

Znowu ta sama akcja? Nudzisz już któryś raz. Wymyśl coś nowego.

ale co myślicie o takim zachowaniu? zrobiłybyście podobnie? Waszym zdaniem laska jest usprawiedliwiona?