Jestem uzależniony od masturbacji

Szukam pracy, siedze głównie w domu. Gdybym pracował to by tak mnie to nie męczyło. Wiem, bo jak pracowałem to jest ulga. Warunek by praca była dalej od domu by być cały dzień poza domem. Wtedy oglądając różne obrazki ludzi itp, mózg daje ulge i popęd jest mniejszy. Jednak siedząc w domu to koszmar. To strasznie mnie męczy. Dam sobie rade. Znajde prace i to minie.

Ja walę konia raz w tygodniu, czasami dwa. Ograniczyłem masturbację.

Ja też bym mógł, ale się męcze.

Ja nie mam pracy dziewczyny znajomych. Nie jest mi łatwo z tym.

To bij konia raz w tygodniu, góra dwa. Tak bez przerwy to też nie zdrowe raczej.

Ale macie problemy smieszne. Ja sama sie masturbacje czy mam faceta czy nie. To normalne u ludzi jak jedzenie i picie.

Nie wale codziennie, ale się męcze.

To przeszkadza mi nawet w szukaniu pracy. Najbardziej mi to dokucza jak szukam pracy w necie.

To może uprawiaj sport, to nie będzie ci się tak chciało walić konia.

Uprawiam sport. Jestem młodym silnym facetem. Potrzebuje pracować, kobiety, wielu aktywności. Od siedzenia w domu ciągle to nic dobrego mi nie będzie. Robie dużo by to zmienić.

Tylko ten sport samotnie uprawiam.

to może idź na terapie :p

bicie konia to nic złego, trzepcie aż wam spuchnie, ja mam żone a i tak trzepie pare razy w tygodniu dla rozluźnienia, więc to nic strasznego

Terapia nic mi nie da jak nie zmienie stylu życia.

Jeśli masz taka konstrukcje psychofizyczną że kogoś potrzebujesz a chwilowo nie możesz mieć, to aktywność, praca i stresy tylko nasilą twoje potrzeby.

masturbacja to grzech nieczystości Walcz z tym bo już sidłami szatan otacza ciebie

konia trzeba walić aż padnie jak taka potrzeba

Nofap czyni cuda. Jeżeli nie wierzysz to przejrzyj sobie youtuba z filmikami od nofapowców. Tu masz wyłożone fakty dotyczące nofpu https://www.youtube.com/watch?v=Tt_AECgBG7Y

Ciąg dalszy o nofap https://www.youtube.com/watch?v=71BaYbLbmZA Pozdrawiam.