Gość gość Napisano Wrzesień 3, 2018 Witam, chcę się poradzić, a mianowicie co sądzicie o wybaczeniu zdrady, nadużywania alkoholu, da się o tym zapomnieć? Od początku... Jestem mężatką 2 lata z mężem znamy się 8 lat, mamy roczną córkę, mąż miał problemy psychiczne i zaczął pić, po narodzinach córki pił codziennie, zazwyczaj aż się upil, ja zostawalam sama z dzieckiem bez pomocy, na dodatek po kilku miesiacach zdradził mnie, potem kilka razy się jeszcze spotkał mimo tego, że wiedziałam o zdradzie, pisał kilka miesięcy z nią mimo moich gróźb, nie przedstawiał i twierdził, że to moja wina, poznałam w tym czasie kogoś, wyrzucilam go z domu i zaczął robić się agresywny i był załamany, miał myśli samobójcze, chciał zabrać mi dziecko, zgodził się na leczenie w szpitalu psychiatrycznym, tzn. Był na detoksie 4 dni po czym wpisał się sam, dlatego, że dowiedział się, że się spotkałam z kimś, doszło do awantury, widać było, że bardzo się załamał, a rodzice mu nie pomagali. Zdecydowałam, że zobaczę, czy się zmieni, ale ta druga osoba nie jest mi obojętna i niewiem, czy dobrze zrobiłam, wiem, że nigdy o tym wszystkim nie zapomnę co mi zrobił, widać, że mąż psychicznie czuje się lepiej gdy dałam mu szansę, ale dzisiaj byliśmy na zakupach z córką i już mnie wkurza blachostkami, niewiem, czy go kocham, i czy dobrze robię, ale nie mogłam patrzeć jak jest załamany, ale myślę cały czas o tym mężczyźnie. Niewiem co robić, bo gdy nie będę umiała mu wybaczyć i mu powiem, że to nie ma sensu to boję się, że znów się zalamie, co robić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach