Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz ogląda sie za nastolatkami

Polecane posty

Gość gość

Tym bardziej boli mnie to bo mam 26 lat a mąż 31. Mamy roczne dziecko i zauważyłam że zerka sobie czasami na panienki na oko 15-18 lat chociaż ciężko stwierdzić bo wszystkie wyglądają pewnie na więcej niz mają. Ale drażni mnie to strasznie. Osobiście sama nie latam z brzuchem na wierzchu, w tych krótkich spodenkach itp . Czuje sie jakbysmy mieli po 40 lat, zero czułości . I pewnie ktoś powie ze sie zapuscilam i dlatego taki jest . Otóż nie , robie co mogę, staram się ale jakos ja nie widzę zeby to cos dawalo. Oschly buc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opatrzyłaś się. Pewnie jesteś fajna, czuła i dbająca o dom. A tak naprawdę dla facetów liczą się stringi, gorsety i pończochy, no i jeszcze ogień w sypialni. Skończyć z obiadkami scieraniem podłóg i nastawianiem prania. Wymagać tego od niego. Jeśli tego nie robi, trudno, nie będzie miał czystej bielizny. Zadbać o siebie, zapuścić włosy, ćwiczyć. Gotować sobie i dziecku. Wychodzić z domu, flirtować, albo udawać, że sie flirtuje. Musi poczuć że mu się wymykasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorzej jak się od siebie przez to oddalą. Też mam 26 lat a mąż 31. Mamy półtoraroczne dziecko. Nie znam faceta który by się nie oglądał za kobietami. Może Cię kochać, możesz mu się podobać. A on i tak będzie to robił. Taka natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 28 lat, maz 33, dziecko ponad rok. Maz oglada sie za nastolatkami, kobietami. We mnie nie widzi juz kobiety. Jestem matka jego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czuje sie jakbysmy mieli po 40 lat, zero czułości " No faktycznie, bo 40tka to juz taaaaka starosc, ze juz tylko kosiolek, kiereja do kostek, szelki i zero seku i czulości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość wczoraj Gorzej jak się od siebie przez to oddalą. Też mam 26 lat a mąż 31. Mamy półtoraroczne dziecko. Nie znam faceta który by się nie oglądał za kobietami. Może Cię kochać, możesz mu się podobać. A on i tak będzie to robił. Taka natura" Uwierz nie każdy to robi. Ja myślę że tutaj jest problem z pojawieniem się dziecka. Poprostu dla swoich mężczyzna jesteście teraz matkami. Nie widzą w was już żon pociągających kobiet tylko matki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba dziecko tez wplywa na to ze facet nabral pewnosci siebie i chce sie rozmnozyc tez z innymi samicami.a mlode maja potencjal.Na pewno zona go juz nie bedzie obchodzic, jesli ma syna to on jest najwazniejszy.Takie zycie, biorac slub trzeba wiedziec w co sie pakuje, to nie romantyczne kolacje przy swiecach ale szara rzeczywistosc przy pieluchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To całkowicie normalne, nastolatki to najatrakcyjniejsza grupa kobiet, każdy facet niezależnie od wieku marzy żeby mieć nastolatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Opatrzyłaś się. Pewnie jesteś fajna, czuła i dbająca o dom. A tak naprawdę dla facetów liczą się stringi, gorsety i pończochy, no i jeszcze ogień w sypialni. Skończyć z obiadkami scieraniem podłóg i nastawianiem prania. Wymagać tego od niego. Jeśli tego nie robi, trudno, nie będzie miał czystej bielizny. Zadbać o siebie, zapuścić włosy, ćwiczyć. Gotować sobie i dziecku. Wychodzić z domu, flirtować, albo udawać, że sie flirtuje. Musi poczuć że mu się wymykasz x Autorko nie słuchaj teoretyczki, to jakaś sfrustrowana samotna stara panna, pisze wyimaginowany pamiętnik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja droga, tu nie chodzi o to,że masz dziecko. Ja mam podobny problem. Jestem rok po ślubie i mam 29 lat. Też irytuje mnie to bardzo i ostatnie lato to było apogeum głupoty mojego męża. Generalnie zauważyłam,że to nasila się z początkiem wiosny,a w okresie wakacji tendencja się na sila. Bo w okresie pozno jesiennym i zimowym jest lżej, ponieważ małolaty nie świecą już tak gołymi dupskami i brzuchami. I nie, nie jestem brzydka ani zaniedbana. Pracuję w biurze, ubieram się z klasą, mam długie ciemne włosy, makijaż, opalona, 178cm,szczupła także to nie jest kwestia tego,że my się zaniedbałyśmy tylko dwóch innych powodów: 1) Spowszedniałyśmy im - przykre,ale niestety prawdziwe. Po jakimś czasie w związku (niezależnie czy to małżeństwo czy zwykłe "chodzenie" ludzie przyzwyczajają się do siebie i swojego wyglądu i już nie są aż tak intrygujący jak nowo poznana osoba. Mój mąż na początku świata poza mną nie widział, powtarzał w kółko,że jeszcze tak pięknej dziewczyny nie miał i że nawet nie marzył bo wiedział,że taka jest z wyższej ligi - no i co z tego jak czas zmienił tą fascynację w przyzwyczajenie do mnie. Teraz czasami dostrzeże to i poczuje się dumny,ale to zazwyczaj w sytuacjach gdy inni jak mnie pierwszy raz widzą to powtarzają,że jaką Ty masz piękną żonę, musiałeś ją sobie wymodlić chyba itd itp. 2) Te małolaty to teraz są tak bezpruderyjne i skupione na własnych wyglądzie,że zapominają co to klasa. Nie wstydzą się wyjść na miasto z pół gołymi tyłkami i pełnym makijażem oraz doczepionymi włosami. Dziwię się rodzicom,że pozwalają ubierać się im jak k***wki i puszczać na miasto. A faceci się gapią jak te pawiany w ZOO bo taki styl przyciąga oko z automatu. One się cieszą bo mimo,iż maja lat 15 to po takim odpucowaniu wyglądają jak dobre 20-latki,a wiadomo,że w nastoletnim wieku twarz jest młodziutka,napięta i ciało tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do tego te małe siksy specjalnie to robią by dowartościować swoje niskie poczucie własnej wartości poprzez przyciąganie wzroku innych mężczyzn - taka jest prawda. Chcą być na siłe dorosłe i żeby każdy je chwalił i na nie patrzył bo mają samoocenę sięgającą dna mułu - inaczej nie zniżałyby się do poziomu k***y spod latarni - taka jest kochane prawda. Teraz te młode to mają siano w głowie, zamiast się uczyć i mieć większe ambicje oraz kręgosłup moralny to wolą przeglądać ciuchy i makijaże na necie oraz zarywać do starszych w poszukiwaniu sponsora na te wszystkie zachcianki. Załosne są i śmiać mi się chce jak widze gdy ida po ulicy i gapią się na każde przejeżdżające auto z głupiutkim uśmieszkiem słodkiej idiotki czy na nich gapią się kierowcy:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wina nastolatek, tylkoTwojego meza. Problemem jest tu brak czulowsci miedzy wami, bo to w Ciebie powinien byc zapatrzony. Niestety czasem nawet piekne kobiety sie nudzą, wiec nie zawsze powodem jest zaniedbany wyglad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wszyscy faceci się oglądają...mój mąż w ogóle nie przejawia zainteresowania innymi kobietami...tzn. chciałby żebym była chociaż teochę o niego zazdrosna, ale ja kompletniw nie mam do tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Opatrzyłaś się. Pewnie jesteś fajna, czuła i dbająca o dom. A tak naprawdę dla facetów liczą się stringi, gorsety i pończochy, no i jeszcze ogień w sypialni. " Nie stringi, gorsety i poczochy tylko młodość, wolność, beztroska i przygoda. Każdy z nas ma taki etap w życiu ale na krótko i za tym każdy tęskni jak nie wcześniej to później. W tym wypadku zdarzyło sie to wcześniej, bo jesteście jeszcze młodzi. Może dlatego, że szybko założyliście rodzinę i razem zamieszkaliście, a nic tak szybko nie zabija miłości jak wspólne zamieszkanie. Oczywiście nie mam złotego środka na życie, bo takiego nie ma. Ja jedynie stwierdzam ponure fakty. Te nastolatki za którymi sie mąż ogląda za chwile same podążą tą ścieżką co ty, pierwsza świeżość szybko zniknie, wyjdą za mąż i podzielą twój los żon olewanych przez swoich meżów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:20 no chyba marzy to o tym grupa mężczyzn z zaburzeniami. To nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu napisał całą prawde - raz,że po czasie w związku wszystko powszednieje,a dwa,że te młode dziewczyny też za kilka lat nie będą już takie świeże i młodziutkie i będą przechodziły ten sam los co kobiety teraz od nich starsze. Młodość szybko mija i juz mając 20-23 lata będą na Twoim miejscu bo ich faceci będą oglądali sie za takimi 15-latkami. Teraz są głupiutkie i nie zdają sobie z tego sprawy,ale czas leci szybko i odwdzięczy im się niebawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Chyba dziecko tez wplywa na to ze facet nabral pewnosci siebie i chce sie rozmnozyc tez z innymi samicami.a mlode maja potencjal.Na pewno zona go juz nie bedzie obchodzic, jesli ma syna to on jest najwazniejszy.Takie zycie, biorac slub trzeba wiedziec w co sie pakuje, to nie romantyczne kolacje przy swiecach ale szara rzeczywistosc przy pieluchach" No chyba że nie ma się dzieci ;) wtedy nadal są kolacje przy świecach i nikt inny się nie liczy poza nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż się nie ogląda. W ogóle go inne nie interesują ani mnie inni mężczyźni. Co z wami jest ze uważacie że to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ogląda się, ale za kobietami a nie za nastolatkami, bo nastolatki to jeszcze dzieci , a on nie jest jakimś oblechem śliniącym się na widok lolitek. Poza tym du/pa was boli z zazdrości o tę młodość i beztroskę, bo tęsknicie za tym, nie dorosłyście jeszcze do bycia kobietami. Prawdziwa kobieta czuje się dobrze we własnej skórze w każdym wieku i nie musi nikomu zazdrościć ani nie bierze sobie za męża takiego idioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja uważam że nie ma sensu brać ślubu i rodzić dzieci. Lepiej być samej niż mieć kompleksy bo znudziłaś się facetowi i patrzy na inne i ogląda xxx.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, czas szybko mija. Te nastolatki za którymi ogląda się twój mąż też będą mieć kiedyś 28 lat, będą po ślubie i ciazach, uroda przeminie i ich mąż też wtedy będzie patrzeć na inne. I tym się pociesz :) ale fakt że nastolatki są teraz strasznie wulgarne. Ja jak byłam nastolatka to nigdy nie ubralam się prowokującą. Nawet latem nosiłam spodnie, w mini wstydzilam się chodzić. Wtedy nie było jeszcze modnych legginsow wiec nosiło się dzinsy i dłuższe bluzki/tuniki żeby pupe zakryć, bo dziewczyna była skromna, wstydzila sie. A teraz? Wszystko na wierzchu. Legginsy z krotką bluzka, tyłek na wierzchu cały, w ogóle się to nie wstydzi. I te krociutkie szorty ledwo zakrywające pupe. Kiedyś szorty były do pol uda. Pamiętam nawet jak rybaczki były modne. No ale będzie coraz gorzej. Za 10 lat to chyba nago będą po ulicy chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie przejmuj sie! Ja mam 38 lat i 10 lat po slubie. Moj maz jak widzi ladna kobiete to tez zerka ... i co z tego . Ja jak widze fajnego faceta to tez sie przygladne. Wyluzuj!!! Jak mialam 28 lat tez chyba taka bylam teraz mam to w d***e. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Moj maz nie oglada sie za nastolatkami, bo to da dla niego dzieci. Sam ma dorastajaca corke niewiele mlodsza od tych lolitek. Czy wogole sie oglada? Nie wiem, na pewno przy mnie nie. I co Wy macie z tym przyzwyczajeniem i znudzeniem. U mojego tego nie zauwazylam, a jestesmy 10 lat po slubie, znamy sie juz 19 lat. To samo z mojej strony- nie ogladam sie za facetami i nie pociagaja mnie inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam o 21.53. Mój tego nie robi przy mnie. Twierdzi że w ogóle tego nie robi. No ale proszę który facet nie zerka ukradkiem na atrakcyjna kobietę? Nie jestem zaniedbana. Dbam o siebie i o męża też. Codziennie słyszę komplementy. Sex codziennie bądź co drugi dzień. Nie raz mąż mi mówił że wie, że podobam się jego kolegom. Nie raz też słyszałam od nich komplementy. Wiem że mąż mnie kocha i nie zdradza. W ogóle o tym nie myśli. Ale patrzy na inne kobiety. Kiedyś sam mi powiedział że facec***atrzą na inne tak jak na fajny samochód czy coś co im się po prostu podoba. Nie oznacza to że kobieta z którą jest już go nie interesuje. Sama spojrzę jeśli mijam na ulicy piękną kobietę. A przecież nie mam na nią ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:47 nie każdy patrzy. Patrzeć na kobietę jak na auto proszę cię. Brak szacunku i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może źle to ujęłam. Chodzi o to że patrzy bo atrakcyjna a nie dlatego że jego partnerka mu się nie podoba. Inna ładna, spojrzy, ale ma swoją którą kocha i jest dla niego najpiękniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11:47 nie każdy patrzy. Patrzeć na kobietę jak na auto proszę cię. Brak szacunku i tyle. x A jak ma patrzec na osobe ktora sama sie wystawia na pokaz jak bydlo na wybiegu:D chca byc traktowane jak przedmioty to tak sa traktowane. Chodzolam do gimbazy w latach 2007-10 czyli nie tak dawno i pamietam jak we wszystkich gazetkach dla nastolatek goly brzuch byl uwazany za strasznie tandetny i za echo lat 90/wczesnych 00, podobnie zreszta wystajace stringi. A tu prosze jak moda zatacza kolo :D co do facetow uwazam ze nie powinni gapic sie na inna w obecnosci swojej partnerki. Jesli maja choc odrobine szacunku to moga darowac sobie gapienie na inne doopy gdy partnerka to widzi. W dzisiejszych czasach golizna i tak jest wszedzie i ksieciu korona z glowy nie spadnie jak raz nie popatrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To całkowicie normalne, nastolatki to najatrakcyjniejsza grupa kobiet, każdy facet niezależnie od wieku marzy żeby mieć nastolatkę xxxxxxxxxxxxxxxxxx No ok, moze i masz rację, nie spieram się, bo uj wie co im we łbach siedzi. No ale mąż autorki ogląda się za 15 latkami, a to już debil zakrawa na pedofilię:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pamiętam jak jeszcze studiowałam a były to lata 2003-2008. Były u mnie w grupie takie dwie dziewczyny co zakładały niskie biodrowki i stringi. I jak usiadly to biodrowki im się zsuwaly tak że pol tylka było widać i te czerwone wystające stringi. I tak chodziły na uczelnie. Raz była taka sytuacja że stary profesor 60 lat (ale wyglądał na więcej) usiadł za jedną z tych dziewczyn bo ktoś poszedł do tablicy i on usiadł na jego miejscu. Ta dziewczyna pół tylka na wierzchu, czerwone stringi. Zastanawialam się wtedy czy ten profesor to widzi i co sobie myśli... A po latach znalazłam te dziewczynę na naszej klasie. Strasznie przytyla i zbrzydla na buzi. A na studiach to była laska. Tak wiec widzicie nie ma być o co zazdrosną bo i tak każda zbrzydnie, nawet ta najpiękniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to był szok jak to zobaczyłam i nie pojmowalam jak można tak iść na uczelnie. Te spodnie nie dość że biodrówki to jeszcze jak się usiadzie to pupa na wierzchu, a tu jeszcze stringi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×