Co o tym sadzicie? Facet lubi mnie chyba ponizac w towarzystwie

Trafiłam na faceta, ktory wydawal sie poczatkowo idealem bo nie soc ,ze przystojny, to jeszcze po studiach, intelignetny, z poczuciem humoru i lubiany. Zawsze wydawal sie troskliwy o mnie i po prostu idealem. Ale niestety kiedy go blizej spotkalam to na jaw zaczely wychodzic jego wady. Zauwazylam, ze lubi mnie po pierwsze ponizac w towarzystwie. To niby niewinne żarty, ale takie ponizajace. Np. jedziemy gdzies z jego znajomymi, ktos mnie prosi czy otwoerze bramę ,a on " a bedziesz umiala?". Albo powiedzialam, ze robie prawo jazdy na co on " oj kochanie, moze juz ty lepiej nie rob tego prawa jazdy". I tak jest co chwile. Probuje też mna sterować przy ludziach żebym mu przyniosla np. gazete, a za chwile cos innego. Kiedy mu powiedzialam, ze juz raz bylam po cos dla niego i niech sobie teraz sam przyniesie zaczynabyc nieprzyjemny przy ludziach dla mnie. Ogolnie przedstawia mnie jako osobe nieporadna ( ktora nie jestem) i wiecznie wyszydza niby to zartami.... Nie wiem dlaczego tak robi, czy to mu przynosi jakas satysfakcje? Ale coraz czesciej zastanawiam sie nad sensem tego zwiazku. Druga rzecz jest taka, ze jest bardzo apodyktyczny. Zawsze musi stanac na jego zdaniu, a kiedy ja mam inne, albo nie chce czegos zrobic to jest obrazony, albo wrecz na mnie krzyczy. Uwaza, ze jest madrzejszy, wiec powinnam sie go sluchac- sam tak powiedzial. Czasem jest czuły i opiekunczy, a czasem jak ma zly humor to celowo uderza w moj najczulszy punkt, np., ze " matka cie prala w dziecinstwie to dlatego teraz nie potrafisz kochac". Co najdziwniejsze czasami jest na prawde idealem partnera, ktory jest czuly i troskliwy, ale tylko czasami bo to zalezy od jego nastroju. Natomiast w ogole nie robi na niego wrazenia jak np. placze w wyniku jego chamskiego zachowania, mam wrazenie,ze wtedy ma satysfakcje z tego. Taki stal sie dopiero od jakiegos miesiaca czasu, wczesniej jak pisalam byl idealem faceta. Jego znajomi tez uwazaja go za ideal bo zawsze jest dla nich mily i pomocny, szkoda ,ze nie znaja jego drugiej twarzy... Waszym zdaniem on sie moze zmienic, czy trzeba z nim bezwglednie zerwac?

Dziewczyno, uciekaj od niego póki nie jest za późno. Ten wredny cham i arogant posiada cechy psychopatyczne. Przecież to na kilometr widać i czuć. Tu nie ma na co czekać. Teraz to jeszcze nic. Prawdziwą manianę on urządzi tobie gdy zostaniesz jego żoną. Chcesz przeżyć piekło w życiu to zostań z nim.

9. 52 W punkt. Autorko,poczytaj sobie o takich cechach które wykazuje. Zobacz czy się zgadza.

Przecież to jakiś przemądrzały gnój :D ale ona jest naprawdę nie za bystra i za głupia by go zostawić, wiec życzą powodzenia na późniejszej psychoterapii jak już Cie on wykończy i zaczniesz szukać pomocy :)

Moja córka przez 5 lat chodziła z chłopakiem, który zachowywał się podobnie jak ten facet autorki. Córka była zaślepiona z miłości do niego. On ją poniżaj a ona mu to wybaczała i wierzyła, że on się poprawi. Wiele razy płakała przez niego. Mówiłem córce, że to psychopata i że ona marnuje z nim swoje młode życie oraz żeby nie daj Boże nie wychodziła za niego a mąż. Psycholog określił go jednoznacznie jako psychopatę. Dzięki Bogu moja córka z nim w końcu zerwała. Jestem z tego powodu szczęśliwy gdyż bardzo się o nią martwiłem. Ona też odżyła. Stała się radosna i już nie płacze.

Ja bym przestala rozmawiac. Dopoki nie przestanie sie zachowywac w ten sposob to sorry

Nie zgadzam sie z tym, ze jestem glupia, a na pewno nie taka nieporadna jaka mnie probuje przedstawic w towarzystwie. Moze wynika to z tego, ze jestem troche zbyt ulegla i troche niepewna siebie? Ale mysle powaznie nad zakonczeniem tego. Jemu chyba sprawia satysfakcje np. kiedy mnie zaswtydzi w towrayztwie czy zrobi ze mnie taka sierotke co nic nie wie i nic nie potrafi- niby niewinnymi zartami, ale ja czuje sie wtedy upokorzona. A nawet czasem nie sa to niewinne zarty tylko rozkazy np. "przynies mi teraz gazete", a ja na to " teraz mi sie nie chce, jak bede szla do pokoju to c przyniose", na to on " tyle odpoczywalas i ci sie nie chce? Popatrz ja jestem zapracowany, robie dla ciebie to i tamto, zaplacilem za wyjazd"- i tak przy ludziach, to nem jaki to on jest poszkodowany i w ogole... Sama jestem zdziwiona, ze tak bardzo sie zmienil

Nie wiem jak mam z nim postapic... Nie wiem czy to ma w ogole jakis sens, bo watpie, ze on kiedykolwiek sie zmieni a jak juz to zapewne na gorsze. Tego sie boje. Potrafi nawet powiedziec „nie zasluzylas na pieszczoty/seks” „musisz na to zasluzyc” i mnie odpycha a sam wymaga ode mnie prawie każdego dnia seksu oralnego. Jest mi tak przykro...

Jak kręci Cię układ „Pan i jego posłuszna suka” to z nim zostań.

A najgorsze, ze gdyby był chamem dla wszystkich, to wszyscy by to pewnie widzieli i nie zadawali sie z nim. Ale przy znajomych on uchodzi za super kolege bo zawsze komuś pomoże kiedy mu cos trzeba itd., przy tym mam poczucie humoru, ogolnie jest lubiany, wiec jak cos takiego powie niby zartem, to jego koledzy uwazaja, ze jestem przewrazliwiona, ze sie na to denerwuje tzn. np. mowia " to przeciez tylko zart byl". Jedna jego znajoma zauwazyla, ze jego zachowanie jest do mnie nie fair, ale nie chciala sie wtracac, wiec powiedziala mi to na osobnosci, a nie jemu.

„wymaga ode mnie prawie każdego dnia seksu oralnego.” Lecisz i mu robisz tak? Hahaha i ona nie jest głupia No masz racje, bo Ty jesteś mega głupia :D

10:11- podszyw

Czyli taki typowy damski bokser który znęca się nad żoną i dziećmi gdy nikt nie widzi a w towarzystwie taki miły i dobry. Mam nadzieje, ze nie będziecie mieli dzieci. Wykończycie je psychicznie, bo ten człowiek nie nadaje się do związku/do dzieci on ma bardzo duze zadatki na kata. Jesteś dorosła, wiec sama dokonujesz wyborów jak chcesz z nim być to bądź Tylko żeby dzieci nie było, bo będą się męczyć.

1. nie "trafilas" tylko wybralas 2. nie "lubi mnie ponizac w towarzystwie" tylko ty nie masz do siebie szacunku i sie godzisz na takie zachowanie 3. nie "Nie wiem jak mam z nim postapic." tylko pytanie, co zamierzasz zrobic ze soba, jak chcesz byc traktowana? wroc jak to wszystko przemyslisz

Czisas- zgadzam się z Tobą, ale tylko po części. 1. nie zupełnie można powiedziec,ze go "wybrałam", bo wczesniejbyl zupelnie inny, wlasciwie to jeszcze niedawno, wiec wybralam inna osobe niz myslalam,ze on faktycznie jest, 2. nieraz na to reaguje, ale on potrafi tak obrocic kota ogonem, ze to ja jestem leniwa bo nie chce mu przyniesc czegos tam, albo nie znam sie na zartach itd., 3. tu sie zgadzam, dlatego mysle powaznie o odejsciu od niego...

Mnie również to bawi „trafiałam na...” Nie trafiłaś, to nie los wybrał za Ciebie tylko Ty. Pamietam jak miałam 10 lat mój ojczym od początku był dla mnie i dla matki bardzo chamski itp. Później zaczął nas bić i znęcać się psychicznie. Mam żal do matki bardzo duży, ze pozwoliła mu na to, żeby mnie tak traktował Ze sama pozwoliła się tak traktować po takim czymś już nie da się żyć bez żadnych blizn na psychice. Ostatnio poznałam faceta i od razu po tygodniu wyczułam co to za tym :) i nie utrzymuje już z nim kontaktu. Sama widzisz jak Ciebie traktuje, ale go nie zostawiasz :) oni nigdy się nie zmieniają nawet jak przez chwile będzie lepiej to za dwa za piec dni wyjdzie znowu z niego zwierze szukające ofiery która będzie gnębił.

To odejdz. Moze przemysli postepowanie a jak nie to problem z glowy.

mowilam "jak przemyslisz" ale rozumiem, ciezko sie powstrzymac. "1. nie zupełnie można powiedziec,ze go "wybrałam", bo wczesniejbyl zupelnie inny, wlasciwie to jeszcze niedawno, wiec wybralam inna osobe niz myslalam,ze on faktycznie jest," x jestes z nim? czyli wybralas. poznawanie sie to normalny proces. odpowiedz sobie tez szczerze, czy nie widzialas wczesniej symptomow takiego zachowania, czy tez nie chcialas widziec?

Pewnie myślała, że się zmieni/ze się jej wydaje/ze to tylko jednorazowe/ze t już było ostatni raz Ach, te kobiety :-) mimo, iż sama jesten kobietą to aż mi się słabo robi jak to czytam Jestem na 100% pewna, że od niego nie odejdzie ALE jak ktoś wyżej pisał OBYŚ nie miała dzieci z tym człowiekiem

2. nieraz na to reaguje, ale on potrafi tak obrocic kota ogonem, ze to ja jestem leniwa bo nie chce mu przyniesc czegos tam, albo nie znam sie na zartach itd., x nieraz to nie zawsze, czyli godzisz sie na takie zachowanie pozwalasz mu sie traktowac jak sluzaca czyli nie masz do siebie szacunku

dlatego mysle powaznie o odejsciu od niego x udowodnij (sobie)

Nie zostawie go nigdy. Wy po prostu zazdrościcie mi ze on kazdego ranka bedzie robil mi i naszemu brajnkowi makijaz swoimi meski i silnymi piesciami!!!!!!!!!!!!!!

A mnie najbardziej śmieszy jaki to on idealny jak ma przerwę od poniżania, ośmieszania i robienia z Ciebie idiotki. Trudno żeby ponizal 24h/dobe! Ten co bije żonę też nie bije jej cały dzień bo musi coś zjeść, wyspać się i odróżnić jajka!

mój ex- wypisz wymaluj Twój psychopata. Wszystkim się żaliłam, że mnie nie szanuje, że się zmienił, ale to tylko chwilowe- i ciagle z nim bylam, plakalam co noc. Zostawił mnie po zaręczynach przez wiadomość na fejsie, potem wpadł jak mnie nie było w mieszkaniu po pierscionek i tyle go widziałam. Do teraz mi wstyd przed sama soba. nie rob sobie tego

Nie oceniacie dziewczyny zbyt pochopnie . Jeśli ktoś nigdy wcześniej nie miał do czynienia z osobami tego typu ,przejawiajacymi agresję, to musi minąć trochę czasu by to dostrzec i przeanalizować. Widać, że autorka zna swoje słabości ( uległość) nad którymi można i trzeba pracować Ale też ma intuicję która dobrze jej podpowiada . Więc mogła wybrać kogoś takiego zauważając na początku ( jak większość z nas ) zalety tego człowieka. Tym bardziej kiedy mowa związku uczuciowym. Autorko,życzę Ci podjecia słusznej decyzji .

Ja myślę, że tutaj mamy już do czynienia z syndromem ofiary i autorce nie będzie wcale tak łatwo odejść. Moje pytanie: ośmiesz Cię w towarzystwie, czy w towarzystwie (i nie) potrafi Ci powiedzieć coś miłego, pochwalić za coś? I jakie to życie, skoro masz mu ciągle udowadniać, że jesteś dobra?

ja kiedys na takiego trafilam.tez psycho i do tego chory z zazdrosci.nasylal na mnie innych ludzi zeby wyciagali ze mnie informacje i mnie pilnowali.zostawilam go ale on do tej pory nie chce sie ode mnie odczepic,tzn nadal mnie szpieguje i rozsiewa plotki na moj temat.uciekaj dziewczyno jak najszybciej bo on ci zniszczy zycie i zdrowie.badz konsekwentna i nawet nie probuj do niego wracac.ja Taki blad zrobilam bo bylam bardzo zakochana.

Uciekaj, będzie tylko gorzej! I to nie on się zmienił, on po prostu dopiero pokazał Ci swoje prawdziwe oblicze! Wczesniej się z tym kryl. Dobrze ktoś napisał, jak chcesz być sługa Pana I Władcy, zawsze ta gorsza i glupsza to bądź sobie z nim ale potem nie płacz ze zaszlas z nim z ciążę i jesteś uduupiona a on chcąc nie chcac jako ojciec dziecka juz zawsze będzie w Twoim życiu. Teraz, póki nie ma dzieci i ślubu, możesz odciąć się raz na zawsze wiec nie bądź głupia i naiwna tylko zerwij!

Moim zdaniem dobrze ja traktuje... kobieta jest słabsza, głupsza i mniej inteligentna od mężczyzny. Jest stworzona do roli służącej. Poczytajcie sobie czym jest tzw maledom

bo musi coś zjeść, wyspać się i odróżnić jajka x od czego odróżnia jajka:)