Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wygrane LOTTO

Polecane posty

Gość gość

Zastanawiam się nad fenomenem gier LOTTO. Czy komuś z Was udało się cos wygrać? Nie chodzi mi o wygrane 10-20 zł tylko pare tysięcy? Zdrapki, zakłady w dużego lotka itp. Ja osobiście nie znam ani jeden osoby ktorej udało się wygrać porządna kasę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja znam dwie, tzn znałem bo im palma odbiła i wojują po świecie udając celebrytów, spora kasa naprawdę zmienia ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdopodobienstwo trafienia 6 to 1:14 milionow myslisz ze jeden na 14 milionow wejdzie na kafe i ci o tym powie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiłem zdrapkę, wydrapalem 220.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdopodobienstwo trafienia 6 to 1:14 milionow myslisz ze jeden na 14 milionow wejdzie na kafe i ci o tym powie ? Są jeszcze zdrapki i kilkanaście innych gier nie tylko Duży Lotek wiec prawdopodobieństwo jest większe niż 1:14milionow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w zdrajce trafiłem 7tys pare lat temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co nikt nikogo nie zna? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dziś wygrałem czwórke w Lotto 114zł już odebrałem :D a znam jeden przypadek, rodzina wygrała 7mln złotych, małe miasteczko bo 4tys mieszkańców, ogólnie byli dość wierzący, chodzili do kościoła, ojciec nawet tam czytał czasami coś na mszach, syn był ministrantem, jak wygrali to zaczęli szaleć, super samochody, tatuś synkowi kupił wypasione nowe BMW, każdy miał swój samochód, matka sobie zaczela operacje plastyczne robić tylko po fryzjerkach makijazystkach spa i innych salonach kosmetycznych latała, zaczely sie ostro zakrapiane imprezy, rodzina sie rozbijała bo kazdy miał swoje, ten balował tu a tamten tu, maz zaczal zdradzac imprezki z prostytutkami kluby z tańcami na rurze, ta jego żona też na boku kręciła, prawie byłby rozwód i w końcu synek się rozbił tym samochodem bo szalał popisywał sie tym bmw jakies nocne wyscigi sobie urządzał, koleś w ciężkim stanie do szpitala, do dziś jest na wózku ale to opamiętało tą rodzine, bo w koncu przewartosciowali swoje zycie i uspokoili sie, żona z męzem sie zeszła, rodzina sie scaliła, te fury posprzedawali, jedno zwykłe auto mają i żyją jak dawniej zresztą prawie wszystko i tak przepuścili, łatwo przyszło łatwo poszło, no ale to byla taka nauczka dla nich za tą sodówke która im odbiła po tej wygranej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sodówka do głowy uderzyła ;) ja myśle ze gdybym wygrała dalej prowadziłabym normalne życie, wiadomo jakieś wycieczki i głównie inwestycje w nieruchomości. Ale kto wie, może i mi sodówka uderzyła by do głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×