Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego ja się w nim zakochałam? Przecież to nie ma sensu.

Polecane posty

Gość gość

Czemu ja zawsze dążę do autodestrukcji?! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jesteś zboczony i wybierasz podobne sobie, bez żadnych hamulców w seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz nierozwiązane problemy z samą sobą jeśli pchasz się w relacje przynoszące cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazde przezycie wpływa na zycie człowieka i czegos uczy.Czasami , aby cos zrozumieć trzeba przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam, że jest inny, pomyliłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18-04 czyli rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.04 To już wiesz i o to chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tez zakochalas sie w zonatym, dzieciatym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.00tylko jakie? Patrząc z boku to mam świetne życie…niczego mi nie brakuje. Powinnam być szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety magicznej kuli nie posiadam, ludzie zazwyczaj mało znają samych siebie, nawet nie potrafią nazywać szczerze emocji które im towarzyszą. Ty musisz przeanalizowac swoje doświadczenia, może jest jakiś powtarzalny schemat, może jakaś trauma wyparta w dzieciństwie lub później. Napisałaś że zawsze dążysz do autodestrukcji a więc nie jest to jakis przypadek, który mógł sie przydarzyć losowo. W jakich obszarach Ci się nie układa, zastanów się dlaczego taka osoba Cię przyciąga, co ma czego Ty nie masz, czym Cię kupiła, po prostu skup sie na sobie. A najlepiej sobie spisz to co wiesz o sobie. Porównaj te wszystkie sytuacje kiedy się pogrążasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli o mnie chodzi to juz siebie poznalam. Biore leki, chodzilam na terapię. Zrozumialam, ze przez sytuację w domu rodzinnym nie jestem w stanie nikomu zaufac, nikogo pokochac. Zadnego mezczyzny. Nigdy nie stworze normalnej relacji i kazda sprowadze na dno. Lepiej zebym byla sama. Ten w którym sie zakochalam jest moim przeciwieństwem. Lubiany, pewny siebie, cieply, relacyjny, pewnie czuly. Ma swoje ułożone zycie, od zawsze taki byl. A ja zawsze bylam nieidealna. Czym mnie ujął? Wystarczylo jedno spojrzenie. Pewnie nie byl tego świadomy. Pozniej przypadkowe spotkanie, zostaliśmy sami. A pol roku poznieh wspomnial to. To byl9 dla mnie cenne. Ze pamiętał każdy szczegol, wydalam mu sie wazna. Tworzę sobie iluzje. Kazdy by chcial byc dla kogoś wazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę w sobie żadnej dysfunkcji. W rodzinie było ok. Rodzice wykształceni, żadnych nałogów, dbali i nadal dbają o mnie. Wiem że miałam problem z nawiązywaniem znajomości w szkole i potem na studiach też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problematyczny jest facet w którym zakochałaś się,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest normalny to moje uczucie jest problematyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie życiem. Tylko dlaczego ja mam tego pecha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×