Pytanie do kobiet: czy odpowiadał by Wam taki związek?

Rrr

Jezeli on nie bedzie chcial sie leczyc to nikt go do tego nie zmusi......i z żadną mu sie nie udalo stworzyc normalnego związku :( przykre ze nie ejst tego swiadomy...mi opowiada ze moglabym miec kazdego, ze jestem super babka taka na cale życie...........ale jednak uwaza ze sie nie dogadamy :( i ze to nie o sex chodzi :(

skoro tak CI powiedzial to chyba juz koniec i nie ma co rozkminiac.

wiem Myszka choc to smutne ze nie umie sie przyznac do blędu tylko woli uciec :( życie :(

Innego znajdziesz

moze :(

w sumie i jego szkoda , dla faceta musi to byc mega trudne :( Na pewno w jakis sposob czuje sie gorzsy czy ponizony ,ale jestesmy dorosli. Powinien przyjac to na klate , zrobic cos z tym a nie uciekac ....

tez tak uwazam....ale moze on wie cos czego ja nie wiem? moze mial tak z kazda? moze sie juz leczyl i nic nie dalo i uwaza ze zawsze tak bedzie? albo wlasnie na odwrot...i mysli ze z inną tego nie będzie :( szkoda ze nie chce dac nam szansy, leczyc sie itp. :(

Jeśli facet, niezależne od tego jaki ma problem, próbuje Cię do siebie zniechęcić, mówi,że zasługujesz na kogoś lepszego a nie na niego to sorry ale nie chc z Tobą być i nie zależy mu tak jak mówi. Jakby Cię kochał to by podjął leczenie, bał że Cię straci. Ty próbowałaś, chcesz mu pomóc ale to on musi chcieć. Sama za niego do lekarza nie pójdziesz. Możesz jeszcze raz spróbować porozmawiać ale ja tu nie widzę szans. Nie widzicie się da tygodnie i pewnie on ani nie pisze ani nie dzwoni pierwszy? Mam rację?

pisze smsy ale nie codziennie :(

Powinnaś odejść żadna go nie będzie chciała jak tylko go pozna. Po co on wogole ładuje się w związki czy relacje skoro jest egoista do potęgi po co ?

nie wiem tez go o to pytalam...po co się laduje w zwiazek skoro potem nie umie wszystkiego pogodzic......zeby od poczatku mowil jakie to maja zasady ze moze kiedys taka znajdzie co bedzie jej pasowac...ale on twierdzi uparcie ze szuka związku, ze chce zalozyc rodzine..........