Nigdy nie zatrzymywałem żadnej partnerki

chciała iść to nie trzymałem i nie przekonowałem aby została, bo inne czekają w kolejce jak jakiejś nie pasuje, takie blagania to desperacja i poniżanie samego siebie i nigdy tego nie zrobie, drzwi są zawsze otwarte

Kłamcie kłamcie, a zawsze cos z tego uda sie ludziom wmówić.

Czy chciała któraś zostać ...hm

Po co zatrzymywac? Zatrzymasz na siłę lub sposobem to i tak gdy się na chwilę urwie z łańcucha to poleci do innego

Nie, to on chcił zostać a ona go pogoniła i szalał przez 2 miesiące.

Ja sprawiam by chciała zostać ale nie zatrzymuje.

Ona nie miała wtedy innego. Zerwała, bo nie mogła już z nim wytrzymać.

Ile masz lat? żadna nie chce zostać ,to z tobą coś nie tak.

Też tak miałem że ciężko było by jakąś została ale wtedy podobały mi się specyficzne panienki typ kuwiszona więc nie dziwota

Jakim prawem oczerniasz porządne dziewczyny, oby ci się to zwróciło w postaci nieszczęścia w całym przyszłym zyciu.

A teraz jakie się podobają ?

Teraz mi sie podobają aborcjonistki o żydowskiej brzydocie.

Ja nie kot, nie mam 7 żyć (chyba) co najwyżej w teraźniejszym a nie w przyszłym :)

trzymanie kogoś na siłe to szczyt idiotzmu, chce iść to jeszcze pomoge kopem w du(pe

Czyli tamta była zbyt wartościowa dla takiej kanalii jak ty i dlatego odeszła?

Tzn podobał mi się taki wygląd sexy wręcz wulgarne, z tym że za wyglądem szedł i charakter podobny. Teraz mam swoją cudowna spokojna kobietę która czasem z wyglądu przeobraża się w zdzire dla mnie

01:53 niestety tak :( rzuciła mnie jak śmiecia. Długo przez nia płakałem i chciałem wrócić.

gość dziś debil, jak pies którego biją a on dalej wraca

Trzeba było ją rzucić pierwszy, albo jak cię rzuciła od razu znaleźć sobie super laskę. A jak plakales i prosiłeś to spadłeś w jej oczach a samo dno, już kloszard lepszy

Autorze twoja metoda jest nie do końca dobra,bo chcę abyś wiedział jak to wygląda z punktu widzenia kobiety. Czasem odchodzimy bo chcemy sprawdzić jak bardzo wam ba nas zależy, chcemy abyście nas właśnie próbowali zatrzymać. Wszystko zależy też od sytuacji, jest to sprawa indywidualna ale wiedz że gdy kobieta kocha, a czuje że coś między nią a facetem nie gra, że on zaniedbuje kontakty, ignoruje różne sprawy i problemy to ona ma w końcu dość i odchodzi, ale tak naprawde uchyla te drzwi aby on wrócił. Jeśli nie kocha to lepiej jej nie zatrzymywać, bo i po co? Czasem też właśnie dlatego że kocha to odchodzi bo między nimi nie ma przyszłości, żadnej szansy, ktoś jest zbyt słaby i nieodpowiedzialny i nie ma szans na zdrowy związek. Różne są przyczyny i do każdej sytuacji trzeba podchodzić ostrożnie i indywidualnie. Tak więc ns twoim miejscu zastanowiłabym się najpierw z jakiego powodu one odchodzą, bo może sam masz problem ze sobą.

W dalszym ciagu teraźniejszego życia powinieneś odcierpieć to co zrobiłeś złego, niszczenie komuś życia osczerstwami to zło, ciekawe też dlaczego tak sie boisz tetraplegii w znaczeniu kary która cię dopadnie, czyżbys pozbawił kogoś kończyn?

Jak coś jest nie tak to powinna porozmawiać a nie odchodzić, niektóre myślą że facet całe życie będzie skakał i sprawiał by chciała zostać, a to oboje muszą podtrzymywać ten płomień a nie tylko jedna osoba. Te nie dające nic od siebie odchodzą jak facet zachowuje się podobnie jak ona

Kończyn? Tego się nie spodziewałem :) nikomu nic nie amputowalem ale pomyślę o tym

Ciekawe ską brałeś inspiracje do tej creepy pasty.

Ta co cię rzuciła nigdy sie nie ubierała wulgarnie.

gość dziś nie mam czasu na durne babskie gierki i inne analizy, jak odchodzi to nie zatrzymuje nawet gdy kocham, wole kochać taką która zostaje, nie jest psychiczna i nie gra w gierki. Kobiet jest tyle że każda jest do wymiany jeśli nie chce zostać. Nikogo nie mam zamiaru do niczego zmuszać i przekonywać.

Tu nie ma żadnych gierek. Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć to masz problem. Może zajrzyj w siebie, bo wyczuć można egoizm i butę z daleka... Dlatego pewnie zostawiają cię, co wcale nie dziwi.

problem mają one nie ja, nie potrafią stworzyć związku, nie potrafią rozwiązywać problemów, nie potrafią dochodzić do kompromisów, odchodząc robią mi przysługe, żadna strata gdy odchodzą, bo wtedy jest szansa trafić na bardziej odpowiednią

To z Tobą jest coś nie halo, to Ty odpychasz każdą nie dając możliwości rozwinięcia normalnej relacji.

ales ty smieszny albo ci na babie zalezy albo nie tobie nie zalezy, wiec probujesz rozwalic zwiazek baby rekami, co sie czesto udaje bo one sa bardziej emocjonalne?