Jestem znowu w ciąży...nie chce mi się żyć

Nie mam się komu już wyżalić... Zacznę od tego, że mam 11-miesieczną córkę i nie dawno dowiedziałam się, że znów jestem w ciąży... jestem załamana, ciągle płaczę i nie chce mi się żyć. Nie teraz, nie jestem w ogóle gotowa, moja córka jest jeszcze taka mała, jak ja dam w ogóle radę? :( dodam, że miałam takiego pecha , że był to stosunek bez zabezpieczenia jako jedyny w całym cyklu i to 3 dni przed spodziewanym okresie, który nie nadszedł...:/ Tak, żałuje, że wtedy z mężem się nie zabepieczyliśmy...:/ Mam okropnego doła, nie chce mi się w ogole żyć. Nie widzę, żadnych pozytywnych stron tej sytuacji :((

ciesz się kobieto tylko! dasz radę!!!

Istnieje 500 pozytywnych stron tej sytuacji.

to się było nie ****ać jak naiwna małolata na nastepny raz masz nauczke

Kochana dasz rade , zanim urodzisz to mala juz podrosnie . Kobieta zawsze da rade :) jestesmy silne i zaradne ;) ja dalam rade z 3 maluchow sama bo moj bm sie nie udzielal. Troche wiary i bedzie ok.

A co za różnica ile masz dzieci? Przecież dziecko nic nie zmienia nie ogranicza. Ciesz się z tej ciąży widocznie tak miało być.

Zawsze można usunąć ja żałuję że się na to nie zdecydowałam ale coz

Mozna usunac ciaze, jednak niesie to za soba ryzyko bezplodnosci w pozniejszym czasie, jak juz bedziesz gotowa na kolejne dziecko. No chyba, ze nie chcesz miec wiecej dzieci, to usun ciaze i podwiaz jajowody i po problemie.

Popieram, zawsze można usunąć ciążę. A zajść ponownie kiedy to już będzie wygodne np. kiedy pierwsze dziecko odchowane. Nie łam się autorko

17'36 dziecko nic nie zmienia i nie ogranicza?! pilas coś,ze takie brednie piszesz?

czy wy naprawdę nie możecie udzielać tych odpowiedzi, z jakąś minimalną kulturą !! Poważnie co niektóre muszą być takie wulgarne i podłe :-o z jakich wy pochodzicie domów, rodzin ? Autorko nie płacz bo ja urodziłam dzieci troje rok po roku 20 lat temu !! I dziś bez żadnego nie wyobrażam sobie życia. A też nie było kolorowo !

Ja zaszłam w drugą ciążę, gdy syn miał 9mcy. Nie było jakoś szczególnie ciężko. A wbrew pozorom później i aż do ymteraz chwalę sobie sytuację. Moje dzieci zawsze miały siebie nawzajem, miały się zawsze z kim bawić, są b ze sobą zżyte. Tetaz mają jeszcze sporo młodszą siostrę i ona jest czasem jak jedynaczka. I powiem tyle, że na ogół z jedynakiem człowiek aię qięcen namęczy biż z dwójką czy trójką dzieci

Bedzie taka różnica wieku, jak miedzy mną i siostrą. Na pewno na poczatku mamie bylo ciezko, ale potem same sie sobą zajmowałysmy cały czas. To moja najlepsza przyjaciółka.

moze poronisz

A ja zazdroszczę, my z mężem bardzo chcieliśmy mieć dzieci ale póki co cisza. Ciesz się bo właśnie nosisz cud życia pod sercem.

U mnie jest różnica 17 miesięcy. Dałam sobie sama radę i nie wspominam tego czasu jako coś ciężkiego. Dzisiaj dzieci już 8 i 9 lat.