A goście mówią, że nie przyjdą.

Kolejna para wysłała SMS-a, że przyjdą tylko do kościoła, a na weselu ich nie będzie. Co jest, u was było tak samo. Wybraliśmy dużą salę, liczyliśmy na wielkie wesele, a jak na razie około 50 osób potwierdziło, a termin potwierdzenia da 15. Niektórzy, pytani wprost mówią, że ich to nie bawi, słuchać biesiadnych hitów i chlać. Co robić, sala jest na 200 osób.

A planujecie wesele w stylu discopolo? Bo jeśli tak, to to właśnie może dużej ilości osób nie odpowiadać i masz odpowiedź. Sama się wymawiam z wesel, gdzie wiem, że będzie tego typu "atmosfera".

Może chodzić nie tylko o biesiadno-discopolową atmossferę, ale i o koszty. Nawet na kafeterii można przeczytać, że mniej niż tysiąc w kopercie dla młodych do dziadostwo i nie chodź na wesela, jeśli cię nie stać.

Zawsze chcieliśmy mieć duże wesele. Ma być zespół, grający muzykę na żywo. Miejsce też ma dobre opinie, kuchnia wszędzie piszą, że smaczna. Z kościoła niedaleko, jest możliwość, gdyby ktoś chciał, tanio załatwić nocleg. Na 190 zaproszonych osób na dzień dzisiejszy potwierdziło przyjście, razem z dziećmi 64 osoby. Reszta mówi, że się zastanawia, albo wręcz, że w tym terminie, a jest to ostatnia niedziela października im nie pasuje. Tłumaczenia są różne, wiele osób w ogóle się nie tłumaczy. Jedni się tłumaczyli, że jest zmiana czasu i im nie pasuje. Oszczędzaliśmy na to wesele dwa lata, poszło kupę pieniędzy, a ludzie zupełnie tego nie chcą. Jedna z dalekich kuzynek wręcz powiedziała, że do kościoła przyjdzie, później prezent da, ale zamiast głuchnąć przy jakichś grajkach i chodzić na jednego, ona woli się wyspać, bo w poniedziałek znowu praca. Jak tak można, naprawdę przykro.

Moze was nie lubia?

Robisz wesele w niedziele więc czego się spodziewałaś? Ze 200 osób weźmie wolne w poniedziałek?

Faktycznie mega kijowy termin, poniedzialek przed 1 listopada

Robicie wesele w niedzielę i oczekujecie, że ludzie wezmą wolne w pracy na poniedziałek? Osobiście zrobiłabym tak tylko dla bliskiej osoby. Dla zwykłej koleżanki czy dawno niewidzianej kuzynki na pewno nie.

Ty się serio dziwisz, że ludzie nie przyjdą na wesele W NIEDZIELĘ??? :O