Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przepracowany narzeczony.

Polecane posty

Gość gość

Hej ! Nie wiem co robić, dlatego pytam Was doświadczone mężatki. Mój narzeczony jest wykończony. Zdarza mu się pracować po 12 godzin dziennie. Ma swoją działalność i mnóstwo pracy. Zarabia 100 zł na godzinę. Mamy do spłacenia kredyt za jego działalność. Pracujemy oboje. Również pracuje sporo, ale u mnie 10 godzin jest czasem granicznym nigdy więcej. Wczoraj narzeczony przyszedł i położył się czekając na obiad. Odpłynął w ciągu kilku minut. Dzisiaj przyszedł pół godziny temu przytulił się do mnie i zasnął. Seks wieczorem nie wchodzi w grę, bo jest tak zmęczony. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty pracuj więcej on nie będzie musiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile zarabia miesięcznie? Pracuje fizycznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytam kiedy mamy kochać się tylko jak mu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz...odciazaj go jak tylko mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym ja mam co odciążyć? Jedyne co robi w domu to śniadanie i czasami wyprasuje sobie koszule, ja sprzątam, piore, gotuje. Dzisiaj zanim on wrócił z pracy zdążyłam ugotować kolację, posprzątać całe mieszkanie. Ale załamuje mnie sytuacja z jego zmęczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 h to jest normalny czas pracy u prywatnych przedsiębiorców. U nas na wsi faceci po tyle pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam odpowiedzieć - pracuje umysłowo ale trochę siły musi użyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne że dobrze zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszedł wykąpać się i zasnął w wannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatrudnić kogoś na pół etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jego branży albo robi sam albo wogole. Nikt z takim wykształceniem nie będzie pracował na pół etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak... jasne. Oczywiście, jakaś super niszowa "branża" i pracowników nie ma. Studenci też oczywiście dorobić nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rozumiesz, że on nie może przyjąć studentów bez wykształcenia. Tutaj liczy się wykształcenie, doświadczenie, reputacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma sekretarkę,która umawia wszystko. Tylko tyle może zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zwyczajnie wziąć kilku klientów mniej. Coś za coś. Jeżeli macie kredyt to pracować tyle żeby spłacać plus na życie. Co jakiś czas dodatkowy klient żeby zrobić nadwyżkę. Innego wyjścia nie ma. Albo max pracy i brak czasu dla rodziny albo kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma ludzi niezastapionych, jak sobie nie radzi, to niech zatrudni kogoś do pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie, nie rozumiem. Nie ma takiej branży, gdzie choćby papierkologii nie mogą robić studenci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup mu lecytynę . Trochę go pobudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie sekretarkę posuwa dla autorki siły nie starcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż pracuje 16 godzin dziennie 5 razy w tygodniu, w soboty zazwyczaj mniej. Ludzie myślą, że pracuje tyle bo musi zapracować na to wszystko co mamy i kredyty. Kredytów już nie mamy. Pracuje bo lubi. Często powtarza, że chce dać nam jak najwięcej. Nie jedna osoba pewnie myśli że nas nie kocha. To nieprawda. Zarabia bardzo dobrze. Wszystko oddaje mnie. Nie pyta na co wydaję, ile wydaję. Nie robi kłótni, kiedy widzi, że wydalam za dużo. Twój narzeczony jest bardzo młody. Mój mąż ma 40 lat. Chciałabym żeby jeszcze góra 5 lat pracował (jak sprawia mu to radość )a potem zwolnił tępo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój narzeczony nie robi papierologi. Fakt faktem nie przynosi pracy do domu. W gabinecie zostawia wszystko nawet myśli związane z pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic mu nie bedzie. Facet jest potrzebny tylko do zarabiania pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×