Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest sens pytać się kobiety ilu miała partnerów seksualnych?

Polecane posty

Gość gość
k***a moze nie, ale naiwniaczką owszem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłem z jedną która powiedziała prawde, że naprawde NIE WIE z iloma była ale z dużo, miala 24 lata, seks z nią był jak bajka więc musiała mieć spory przebieg, związek trwał 4 lata i padł, nie przez seks ale przez jej charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to wazne przy praniu gaciochow skarpet i szykowaniu jadla i miesiwa? Full service nie wymaga pytan samo sie zrobi za slowo kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę swoja wieś niż twoja zgniliznę rozpusty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest naprawdę dobra w łóżku to miała dwu cyfrowa liczbę partnerów, trening czyni mistrza nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet któremu nie przeszkadza ze jego kobietę miało pół miasta to tez dla mnie śmieć ale wiadomo z takimi nikt normalny się nie żeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeśli dla ciebie to normalne to sobie roochaj dalej różne baby ja chyba mam prawo wymagać normalnego faceta bo tacy tez istnieją a sama koorwą nie jestem Zgłoś do normalnego masz prawo ale takiego nie trafisz bo to albo prawiczek który cie nie pociąga albo żonaty, a reszta bzyka co się nawinie a poprawka jeszcze w burdelach których pełno, jesteś naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdy nigdy się nie dowiesz. A czasem te z pozoru cnotki mają przebieg jak passat w tdiku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wolę swoja wieś niż twoja zgniliznę rozpusty > No więc o czym tu mowa, gdy ty żyjesz pod kloszem nie w realnym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś facet któremu nie przeszkadza ze jego kobietę miało pół miasta to tez dla mnie śmieć ale wiadomo z takimi nikt normalny się nie żeni 0 Jak już miała pół miasta to może ma dosyć i nie będzie zdradzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewinny prawiczek
wyglądam na niewinnego prawiczka a mam przebieg jak trabant z 1984, panny łatwo się na to łapią, po co im psuć ich bajke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_on_x
żony zdradzają, nie wieżę w wierność - niestety, nie umiem wybaczać zdrady, niech się walą na ryj, nie zamierzam się zakochać, szmaty sa tylko do wycierania hooja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci sa od tego by zapraszali na dobre jedzonko a potem wypad. Nie zamierzam sie brudzic o meskie wstretne cialo. Tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego najlepiej iść do burdelu i wszystko jasne, zamiast dać się wykorzystywać wrednym sukom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:03 Są takie dziwne przypadki. Miałem znajomą, ale nic z nią nie kombinowałem, taki tam friendzone, więc jej się czasem włączała szczerość i sobie rozmawialiśmy bez tabu o wszystkim. Laska póki była singielką co weekend jechała na dyskotekę i zawsze jakiś tam seks zaliczyła, a bywało że nie tylko z jednym. Ilościowo to by się z pół miasteczka uzbierało... Teraz jest przykładną wierną żoną, i wątpię żeby się mężowi do przeszłości przyznała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he wrednym? Dobrze ze faceci sa porzadni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo to wiedzieć z kim się wiąże i należy pytać. Jak nie chce powiedzieć ily to i w innych sprawach nigdy nie będzie szczera. Wg mnie każdy kto toleruje partnerkę z dużym przebiegiem jest jeleniem. Za młodu zapewne spławiała i raniła zwyczajnych facetów bo mogła przebierać i ****ać przystojniaków, a jak już się wyszalała to jakiegoś rogacza sobie szuka. Stajesz się wtedy zwyczajnym frajerem do dojenia bo zapewniam was ze na miłość od takiej dziewczyny nie ma co liczyć. Jeszcze to pierdzielenie że doświadczona lepsza haha. Miałem już kilka takich "wyzwolonych", a teraz jestem zaręczony z kobietą po 1 nie udanym związku (miała 1 partnera seksualnego) i pod każdym względem jest lepsza. Lepsza w łóżku, uczuciowa, dba o mnie i pierwszy raz czuję się naprawdę kochany. Także przestroga dla męskiej częśći forum. Nie marnujcie życia na bezuczuciowe dupodajki. Im wcześniej to zrozumiecie tym lepiej na tym wyjdziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba jestem jakims wyjatkiem. kilkudziesieciu facetow i do kazdego podchodzilam z czuloscia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej lubie sciemy facetosow ze mieli 3 powazne zwiozki i tylko z nimi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czułość ma się nijak do miłości. Taka jak ty w przypadku np powaznej choroby partnera zwyczajnie znajdzie sobie kolejnego kilkudziestego typa. W końcu to bez różnicy. Kochająca partnerka będzie przy partnerze na dobre i złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P******a Sylwia Hahahha juz sie rozkręciła i oprócz swojego szamba grozi juz sadem:D nie dyskutujcie z nia, bo tylko sie w*******e, ona Rozj***e kazdy temat, wszedzie sie wp*****la z tym swoim ciasnym rozumkiem i c*****a historia życiowa:D:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A ty bys zostal? :D nikt by nie zostal. Bo milosc to jest frazes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miał kochającą partnerkę którą kocham i wiem że też by dla mnie zrobiła wszystko na bank bym został. Nawet nie koniecznie z miłości a ze zwyczajnej wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam 10 partnerów i mozecie mnie zmieszać z błotem, ale jak sie trzymałam jednego faceta, to nie leciałam z innym. Raz miałam przygodę, byłam wtedy sama i on tez. Z obecnym rożne zawirowania, a nawet nie spojrzałam na innych...na postawie całości mozna mnie nazywać puszczalska, tyle ze ja uważam, ze puszczalstwo to zdrada, czy to małżeńska, czy w związku nieformalnym. Myślenie, ze kobieta, ktora miała innych na pewno zdradzi, mozna włożyć miedzy bajki; bo ja sie cześciej spotkałam ze zdrada kobiet, ktorych maz był pierwszym partnerem seksualnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Kazdy gada piekne frazesy i nawet w to wierzy ale jak ma taka sytuacje to daje noge i nawet sie nie zastanawia. Moze 0,1 % zostanie z litosci ale pewnie znajdzie kogos na boku. A jak zostanie ktos jeszcze to daj mi namiar do niego oswiadcze mu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Głupoty gadasz. Moja 30 letnia znajoma 4 lata opiekowała się konającym mężem. Nie mieli dzieci, mieszkania ani nic co by ich wiązało. Opłakiwała go jeszcze rok po pogrzebie i dalej jest sama bo się nie może pozbierać. To jest miłość. I jestem pewien że nie doświadczysz takiego przywiązania od dupodajki która miała 30 pał w wieku 24 lat i zmieniała kolesi średnio raz w miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego nie wiadomo. Moze wlasnie taka kocha najmocniej bo chce milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo. Ja to mówię z doświadczenia a nie bo mi się tak wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu zakompleksiony koniotrzep założył temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piaskun
Nie ma sensu. Jeśli kobieta nie jest dziewicą albo bardzo młoda to spokojnie można założyć że ma przebieg jak taksówka. Tym bardziej jeśli kiedykolwiek złapano ja na jakimkolwiek kłamstwie. 00 Kobiety mówią że brzydzą się kłamstwem ale to taktyka by mężczyzna mówił prawdę, a kobieta zawsze będzie i tak kłamać, przynajmniej na ten temat. Na wierność kobiety z kultury zachodniej nie ma za bardzo co liczyć. I dlatego za bardzo jej wiernym być też nie ma sensu. Smutna prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×