Czy znacie małżeństwa które sie rozstały a wygladali na szczesliwych?

zastanawiam sie ile malzenstw jest naprawde udanych a ile to gra pod publike, rodzine, znajomych? znacie takie pary które zszokowały rozstaniem,?

Tak. Znam. Piękni, młodzi i zamożni. Wytrzymali 7 lat. Wszyscy byli w szoku, bo taka zgodna para - no tak ich postrzegano i rozwód.

Oczywiście że znam nie kłócili się nigdy, wysoko sutuowani materialnie,

Chyba nikt taki nie przychodzi mi do głowy. Znam jedynie młode małżeństwo sąsiadów, które pozuje na idealne na facebooku i instagramie, zdjęcia wyznania itp, a mają ciężkie charaktery i jak się kłócą to tragedia. Ale mimo wszystko są razem

Ja tez nie znam. Tzn niektorzy faktycznie pozowali na idealne malzenstwo,ale kto ich troche znal, wiedzial ze jest zle.

Na FB są zawsze szczęśliwe pary i małżeństwa. Nawet często wyznawane są uczucia publicznie. A w realu, jak to w życiu -on pali marichuanę za trzy dychy dziennie i 5 piw, a ona ogląda ulubione seriale w kucyku i dresach. Życie. Zero odpicowania jak na FB. Wiele znajomych par tkwi w małżeństwach lub długoletnich związkach, bo mają dzieci do odchowania i kredyty do spłacenia. Ciężko samemu spłacać hipotekę, wynajmować lokum po rozwodzie i płacić alimenty. Jeden etat to za mało - a dwa etaty za dużo jak na jedną osobę.

@14:00 W punkt, rzadko kto jest dziś szczęśliwy w związkach.

Znam 2 takie pary i dla mnie to były idealne związki i . Dobra praca , kasa , dom , 2 dzieci , wakacje w ciepłych krajach i nagle słyszę ze sa po rozwodzie . Jedna i druga para przed ślubem mieszkali kilka lat razem .

Im większy lans na facebooku tym większy syf w życiu. Te wszystkie parki które tak udają jak to różowo, sztuczność aż bije po oczach, w tych domach to dopiero jest patologia

Tkwię w takim małżeństwie, które już dawno powinno nie istnieć. Na zewnątrz mąz odgrywa rolę doskonałego aktora, a mi się nóż w kieszeni otwiera. Potrafi przed innymi tak zatuszować nasze niezgodne małżeństwo, że inni na pewno zdzwiliby się w razie rozstania.

Gosc 14 59 witam w klubie:-(

To mój mąż ma znowu na odwrót. Na zewnątrz wszyscy postrzegają go jako rozczeniowego buca. On się nie przejmuje ludźmi tylko mówi wszystkim dookoła zawsze prawdę. Czasami mam ochotę przy nim zapaść się pod ziemię że wstydu... Za w domu robi wszystko, dziećmi się zajmuje aktywnie, sprząta, rzadko gdzieś wychodzi z kolegami do tego dobrze zarabia. Kupuje mi cały czas przeze ty, stroje kąpielowe , bieliznę, nawet normalne ubrania. Jak tylko go o cos po orosze to odrazu robi. Wszystko co robi to dla mnie i dzieci. Ja nie opowiadam ludziom o tym wszystkim (tylko rodzinie bliskiej) więc pewnie z boku wszyscy mi współczuja.

A ty autorko opowiedz jakie masz nudne życie z mężem, że tak się interesujesz innymi?

Ja się właśnie rozstałam. Fejsa nie mam, ale byliśmy zgodni, nigdy się nie kłóciliśmy I ogólnie nie było żadnej tragedii, po prostu coś się skończyło i nie chcieliśmy już być razem. Ludzie nie rozstają się wyłącznie w dramatycznych okolicznościach..

No właśnie nie ma reguły. Może wam się wydawać po pozorach że to niezgodne małżeństwo, często się kłócą, a tak naprawdę bardzo się kochają, albo slodza sobie och i ach a kochanek w tle:)

Po co zawracać sobie głowę co kto...

Ja znam. Dla mnie to był wzór małżeństwa nawet po latach. Oczywiście byłoby to zbyt piękne więc facet znalazł sobie młodsza d**e i zapomniał o Bożym świecie nawet kosztem dziecka.

Znam. Moje. Byliśmy szczęśliwi przez 7 lat i coś się skończyło. Rozstaliśmy się w zgodzie i do tej pory mamy dobry kontakt. Każdy był w szoku. Rozwód bez krzyków histerii i pretensji.

Znam i to nie jedno. Do tego to długoletnie związki. Moja koleżanka 16 lat małżeństwa, 3 dzieci, dom, dobre prace. Siostra 18lat małżeństwa podobnie.