Mam pytanie do zamożnych kobiet,noszącycy na sobie co dnia rzeczy za tysiące zł

Nie jesteście pępkiem świata zeby całe otoczenie sie miało do was dopasowywać bo macie mniej kasy. Idąc tym tokiem myślenia ja będę oczekiwać od wszystkich długowłosych kobiet zeby w mojej obecności zwiazywaly włosy w ciasny kok bo ja mam włosy cienkie i słabe i nigdy nie będę miec długich. Czy to nie byłoby dziwne? A wy wladnie tego chcecie. Zeby ktoś sie dostosował do was. Dlaczego niby? Jesteście królowa angielska ze przy was każdy musi przestrzegać dress code?

Z tym wielkim logiem na ciuchach to niektóre lambadziary nosiły sie tak 15 lat temu, ale dzisiaj już nikt tak nie robi. Naprawde rzadko kto się jeszcze rzuca na coś takiego. Wielkie logo dziś jest raczej obciachowe i nikt tego kupować już nie chce, bo sie to paradoksalnie właśnie kojarzy z biedą jeśli nie taką w portfelu to z umysłową

ale autorka nie pisze o wielkim logo. Dla mnie np. okulary z logo Burberry lub rayBan to potworny obciach i pretensja, niewazne ze logo jest male. Na tyle duze zeby bylo widoczne, spokojna wasza rozczochrana

Hahaha,nie kupie okularów które akurat mnie sie podobają tylko dlatego ze mają malutki napisik na zauszniku i nie spodobają sie jakiejś biednej szwagierecze. Padłam.

No trudno, nie mam zamiaru zepsuć sobie wzroku tylko dlatego ze boli Cie logo rayban. Chodzę w porządnych okularach z filtrem i nie mam zamiaru kupować plastikowego dziadostwa które bardziej szkodzi niż pomaga bo ty masz takie widzimisie i uważasz to za obciach.

ja jestem biedna, ale potwierdzam, ze pomysł zeby ktos sie specjalnie dopasowywał strojem bo kolezanka ubozsza jest po prostu absurdalny. Co innego np. wspólne wyjscia, wiadomo ze odpadaja drogie restauracje, bo biednego nei bedzie stac. a moze osoby zamozne powinny miec tez jakies gorsze domy, czy mieszkania w blokach, specjalnie do przyjmowania ubogich znajomych? Paadam od tych pomysłów na kafe...

Jakieś bajeczki. Gdzie są tacy ludzie, którzy obracają milionami od bogatego wujka, a sami nic nie robią. Tylko na kafe. Myślałby kto, że bogaci nie mają co robić tylko sponsorować krewnych I robić na ich luksusy.. Wszyscy bogaci ludzie, których znam zapierdalają albo/I są bardzo utalentowani czy obrotni. Nawet tacy, którzy np odziedziczyli interes po rodzicach zasuwają, np mój kolega X zarabia kasę, robiąc interesy jak tata, inny znajomy Y siedzi w domu jak prawiki z kafe, tacie po latach znudziło się sponsorowane kolejnych firm, które generują straty..

Zawsze ubieram się w to co lubię, rzeczy mam dobrej jakości i nigdy nie przebrałabym się za kogoś kim nie jestem. Stać mnie na jakosc i lata mi i powiewa, że nie masz kasy, nie wierzę w twoje dobre wykształcenie, jesteś durnym prostakiem, a zresztą to provo 0/10

Nędzne provo, noszenie markowych rzeczy z logo nie jest obciachem, komu to przeszkadza, niech zaopatruje się na bazarku.Odziez i buty sportowe zawsze maja widoczne logo, okulary markowe też, często torebki, czasami odzież, np swetry, sukienki.Xawsze można zamalować lakierem do paznokci, np dla tych wstydliwych, śmieszna kafeteryjne, czytaj wsiowa mentalność i zasady z d**y na szczęście nie obowiązują w realnym świecie.

gość wczoraj Po pierwsze nigdy nie zakładam tego co ma widoczne logo x I tym różnisz się od szwagierki autorki, ale jak widać pieniądze nie przydały ci rozumu skoro napadłaś na autorkę, a nie zauważyłaś tej subtelnej, acz istotnej różnicy.