Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ula gość

Wkładka domaciczna hormonalna

Polecane posty

Gość Ula gość

Przenoszę temat tutaj, może dostanę jakieś info od Was Mam 35 lat, dwójkę dzieci, więcej nie planuję. Do lekarza udałam się z długimi (2 tyg), obfitymi okresami. Męczą mnie od 2 porodu (2lata) Podczas usg wyszło że niestety w rachubę wchodzi leczenie hormonalne (tablety lub wkładka. Lekarz opowiedział dokładnie co i jak i wybraliśmy taką 5 letnią z mniejszą ilością hormonu niż inna ale z większą niż ta 3 letnia. Wybraliśmy w sensie, że zawsze mogę wziąć tabletki. Ja ich bardzo nie chcę. Jem już euthyrox i wiem jakie fajne są hormony :/ Dziewczyny czy wybrać spokojnie wkładkę? Jest ok? polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam od maja wkladke kyleene czy jakos tak, hormonalna. Jedyny minus to bole w podbrzuszu od czasu do czasu. Okresu jeszcze nie mialam, bo karmie piersia, wiec tu ci nie powiem. Jak dla mnie generalnie super rozwiazanie, przy dwojce maluchow nie pamietam czasem jak sie nazywam, wiec o pigulce na pewno bym zapomniala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula gość
Jakieś efekty uboczne? Ginekolog mnie zapewniał, że nie ma bo wszystko "dzieje się" tylko w macicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja (także 35 lat i 2 dzieci) zrobiłam sobie implant antykoncepcyjny. Bardzo polecam, zawiera tylko jeden hormon i jest praktycznie bez wad. Zabieg trwa tyle co zastrzyk - w ramię od strony wewnętrznej. Działa 3 lata. Ja nie mam żadnych skutków ubocznych. Z krwawieniami różnie jest, ale najczęściej to plamienia tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolkaa43
Też zastanawiałam się nad wkładką i tabletkami ale ja jednak zdecydowałam się na to drugie, biorę 4 miesiąc belarę i nie narzekam na skutki uboczne żadne, jest ok. A też mam niedoczynność tarczycy i biorę leki, nawet nie myślałam żeby ze względu na to wybierać wkładkę. Wiem, że sporo osób wkładki chwali ale ja mimo wszystko zdecydowałabym się na tabletki, wkładka też ma hormony przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przy wkladce nie musisz pamietac o codziennym lykaniu pigulki. Jest i sobie dziala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×