Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dorabianie sprzataniem na wychowawczym

Polecane posty

Gość gość

Mam okazję iść dorobić na wychowawczym. Będzie to sprzątanie popołudniami, nic wielkiego, tygodniowo może wpaść 100-150 zł. Mąż nie jest zachwycony, bo dobrze zarabia i nie jest nam jakoś super potrzebna kasa. Ale zawsze to by było dodatkowy pieniądz. Poszłybyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, poszłabym. Raz, że to Twoja praca i Twoje pieniądze, nie musisz brać od męża na fryzjera itp. Dwa - odmiana od niańczenia i gotowania, okazja do wyjścia z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca dla Ukrainki, niezbyt prestiżowa i słabo płatna, odpuściłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszłabym, żadna praca nie hańbi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ma Ci kto z dzieckiem zostać jeśli mąż to nie idź on chce Ciebie mieć w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to mąż ma w tym czasie zostać z dzieckiem, to nie poszlabym. Mam podobną sytuację, teraz mąż bardzo dobrze zarabia, a ja na wychowawczym jeszcze rok. I nie pójdę dorobić, bo wolę, żeby sobie po prostu odpoczal po pracy i nie zawalił jej, bo nas utrzymuje. Nie będę zarabiać 200zl tygodniowo jego kosztem, jak on ma to w pół dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Jak ktoś Cię podkabluje to możesz nawet dyscyplinare w pracy dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Żadna praca nie hanbi ale uslugiwac innym idą tylko Ci którzy muszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PYt do 17:04 Tak tylko zapytam z ciekawości,zadna złośliwość. W jakiej branży pracuje twój maz zarabiając 400 zł dziennie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:43 Jest striptizerem w klubie dla gejów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak z dzieckiem byłby mąż. On mówi, że spokojnie sobie poradzi, ale w sumie z dzieckiem nigdy tak nie zostawał i powiem szczerze, że do tej pory przy naszym dwulatku naprawdę większość robię ja. A to by były z 2-3 popludnia/wieczory. Mam mętlik w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chociaż spróbuj. Mężowi też się ten czas przyda, by spędzić więcej czasu z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:12 To czas żeby go zostawiać z dzieckiem. Nie wyobrażam sobie żeby ojciec dziecka nie zajmował się sam dzieckiem chociaż raz w tygodniu SAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszłabym.Chociaz by po to żeby właśnie mąż został te dwa,trzy dni w tygodniu na te dwie godzinki z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie poszlabym. Skoro macie pieniadze na zycie to nie ponizalabym sie czyscic kibli za 100 zl. Wychowawczy to wychowawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 100-150 zl tygodniowobym nie poszla , chyba zeto sa 3 godz tygodniowo a jachcialabym sie z domu raz wtygodniu na 3 godz wyrwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×