Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mastera

Czy kochanek może się zakochać

Polecane posty

Gość mastera

Jestem od niego starsza 5 lat, oboje jesteśmy w stałych związkach. Długo był flirt między nami, aż do spotkania na którym umawialiśmy seks. Teraz już jesteśmy po kilku spotkaniach, zawsze jest nieziemski seks, po czym każde wraca do swojego życia... Jest dla mnie wtedy troskliwy, dba o moja wygodę... Jego oczy wtedy są zawsze "maślane", cały czas się do mnie uśmiecha, przytula, całuje... nosi na rękach. Potem odzywa się zdawkowo, ale jakbym ja mu nie odpisała szaleje... Jest zdystansowany, bardzo ostrożny w słowach, to bardzo ukryty człowiek... Czy jest możliwe jakieś głębsze uczucie w tym przypadku? Twierdzi, że mnie lubi mocno i ma do mnie dużą słabość. Wiem, że ma wyrzuty sumienia wzgledem mnie i żony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów się czy chcesz rzucać swojego męża i dzieci tylko po to żeby mieć lepszy seks z kochankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastera
Moje małżeństwo już dawno przed kochankiem przestało mieć sens, ale akurat nie ma wpływu i tak się rozwodze, ale kochanka w swoje problemy małżeńskie nie wtajemniczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie z opisu wynika że jest zakochany. Ale czy zostawi żonę? Wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastera
Po czym poznac to zakochanie kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizas
nie moze. art 5 p 8 dyrektywy UE "o zyciu uczuciowym i sferze seksualnej w relacjach miedzyludzkich"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie jest zakochany, on po prostu pilnuje swojej zabawki. Znaleźć drugą tak naiwną może być ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CZYLI trafił szósteczkę w totka:) do póki będzie chciał się gdzdzić po bokach powinien ją szanować- bo najlepsze to co znane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co znane i nieczęsto używane. Wtedy możliwość rutyny i znudzenia się jest nikła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastera
Wiem... naiwna jestem, znam życie, wiem że facecet zawsze skorzysta jeśli trafi na podatny grunt. Sama chciałam zero zaangażowania emocjonalnego, a teraz trochę żałuję... Bo chyba coś poczułam do niego. Może mi powiedział, że jestem piękną kobietom, ale to jest tylko podziw do fizycznosci, nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj że jak odetniesz takiego kochanka od siebie i swojego ciała, może się zemścić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastera
Odciąć kochanka? Ja go potrzebuje, nie chce się odcinać... Mimo wszystko to dobry człowiek, widzę jak przeżywa każde spotkanie, czuje jak drży kiedy mnie przytula. Jego to wszystko bardzo stresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże ale Ty naiwna jesteś :-) Jak każda kochanica w końcu dojdziesz do czasu kiedy poza płaczem nic Ci nie zostanie. No ale cóż, masz to na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kochanek odszedl od zony, jestesmy razem juz 8 lat ale nie ma reguly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tak drży, wystarczy żeby żona się dowiedziała lub zaczęła podejrzewać a kopnąłby Cie w tyłek bez zastanowienia, i już by mu nic nie drżało :-D ogarnij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt sie nie rozwodzi i nikt nie bierze drugi raz slubu naiwniaczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastera
On mnie wykorzystuję, a ja jego. Jesteśmy kochankami, ja też czerpie przyjemność z tych spotkań i ich chcę. Nikt tu nie jest bardziej zły, nikt nikogo bardziej nie wykorzystuję. Robimy to oboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta jasne, gdybyś po prostu wykorzystywała okazję to nie byłoby tego tematu. Ojej ojej ja go też wykorzystuję ale napiszcie mi, że się we mnie zakocha! :-D Zdajesz sobie sprawę jak żałośnie to brzmi. Więc nie udawaj. Ty jak prawie każda kochanka się zadurzyłas i liczysz na szczęśliwe zakończenie. Ale zmartwie Cie, tego typu bajki się tak nie kończą. Więc nazwijmy rzeczy po imieniu, jesteś dla niego od rozkładania nóg na boku a wmawiasz sobie ze to coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes tylko odskocznia autorko i bedziesz jeszcze gorzko plakac, twoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastera
Może jestem żałosna, chyba się w nim zakochałam... powinnam być sama, a nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umiesz umiesz tyko sobie wmawiasz, że nie umiesz. Ale wygodniej siedzieć i się nad sobą używać niż coś zmienić prawda? Miłego marnowania sobie życia w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*użalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozsądek ! Nie można burzyć związków ,te motylki są chwilowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastera
Ja już nie mam związku, za miesiąc będę już po sprawie rozwodowej... niestety on ma żonę, są 2 lata po ślubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu wez sie autorko obudź bo aż sie niedobrze robi na te twoje żale, tak ma żonę i jej nie zostawi, nie wiedziałaś o tym?? wiedziałaś więc pretensje możesz mieć tylko do siebie, zakoncz toksyczna relacje, doprowadz rozwod do końca a potem poszukaj WOLNEGO faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wg mnie kiedy facet zdradza to żony raczej nie kocha, więc może masz szansę żeby sie to rozwinęło. Ale nie naciskaj na niego, niech to on Cie zdobywa, badz ciepla i czula, ale kiedy on jest zdystansowany to Ty tez badz, nie narzucaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastera
Nie stawiam mu warunków, nie chce rozbijać związku. Nie nalegam na spotkania, cieszę się z tego co mam... A mam niewiele, ale na własne życzenie... pytam tylko czy jest szansa, że przynajmniej jemu na mnie choć trochę zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zwykle czuć czy facetowi zależy, jeśli tak czujesz to pewnie tak jest ;) Ale jeśli się nad tym zastanawiasz to znaczy, ze pewnie nie jest jakos zabojczo zakochany bo inaczej nie mialabys co do tego watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mysle, ze mu zalezy, ale skoro czuc pewien dystans to moze wynikac z tego, ze on nie chce sie tak bardzo w to angazowac ze wzgledu na swoje malzenstwo czy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo on nie jest w to zaangażowany, to tylko dreszczyk emocji, odskocznia. Po czym zawsze wraca do domu, do żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×