Dlaczego faceci chcą być z kobietami skoro

Liz mi jaja

15:43 Oczywiście że tak jest. Tyle że panowie którzy tu tak strasznie krzyczą i chcą przekonać że wszyscy są tak przyziemni i prymitywni jak oni, tego nie zrozumieją. To inny poziom mentalny i intelektualny. Żal mi ich bo nie wiedzą jak są ubodzy i ile piękna ich omija. Oni zadowalaja się jedynie ******* frykcyjnymi

"Większość facetów chciałaby mieć żonę, jak to piszesz "kurę domową", w dodatku taka, za którą oglądają się z podziwem inni faceci. Tylko nie każdego na taką stać. Więc ci których nie stać, muszą brać te " niezależne, ambitne", żeby dokładały się do budżetu domowego. Taki rodzaj alfonsa, wysyłający swoją kobietę do pracy." X Niektórzy faceci tak się właśnie dowartościowują- w domu kura domowa, która jest milutka i nie ma własnego zdania, bo pan i władca i jedyny życiel rodziny karte do bankomatu by zabrał.

Wypowiadającym się tu panom, życzę samych szczęśliwych związków bez miłości, gdzie kobieta nie będzie z nim dlatego, że go kocha, a dbała będzie o niego tylko i wyłącznie wtedy, kiedy przy jego pomocy bedzie realizować własne potrzeby i interesy. Ciekawe jak długo taki związek przetrwa: do czasu, gdy np taki pan straci pracę, ciężko zachoruje- nie będzie korzyści to nie będzie związku.

gość dziś Milcz już, głupoto nieświadoma, bo żal czytać te Twoje brednie.

Ciekawe jak długo taki związek przetrwa: do czasu, gdy np taki pan straci pracę, ciężko zachoruje- nie będzie korzyści to nie będzie związku. x Zadziała egoistyczne przywiązanie i łajba będzie dryfować dalej. Uruchom rozum, poważnie mówię, albo odejdź w milczeniu.

''że go kocha, a dbała będzie o niego tylko i wyłącznie wtedy, kiedy przy jego pomocy bedzie realizować własne potrzeby i interesy.'' ccccc Na tym właśnie polega tzw. ''miłość'' - NIESPODZIANKA! :D Geez, ale debilki tu siedzą.

No to takiego związku kretynie Ci życzę. W czym masz problem.

Ciekawe jak długo taki związek przetrwa: do czasu, gdy np taki pan straci pracę, ciężko zachoruje- nie będzie korzyści to nie będzie związku. x Zadziała egoistyczne przywiązanie i łajba będzie dryfować dalej. Uruchom rozum, poważnie mówię, albo odejdź w milczeniu. X Ty jednak jesteś jeszcze głupszy, niż myślałam. Kobieta, która jest z facetem dla kasy odejdzie do innego z grubym portfelem. To jest właśnie związek oparty tylko na czetpaniu korzyści.

"Ciekawe jak długo taki związek przetrwa: do czasu, gdy np taki pan straci pracę, ciężko zachoruje- nie będzie korzyści to nie będzie związku. x Zadziała egoistyczne przywiązanie i łajba będzie dryfować dalej. Uruchom rozum, poważnie mówię, albo odejdź w milczeniu." Xx Egoistyczne przywiązanie do czego?, przecież nie do ciężko chorego faceta lub do faceta bez pracy? Coś Ci się myli na czym te związku o których piszesz polegają. Doucz się trochę nim zaczniesz głupoty wypisywać.

''że go kocha, a dbała będzie o niego tylko i wyłącznie wtedy, kiedy przy jego pomocy bedzie realizować własne potrzeby i interesy.'' ccccc Na tym właśnie polega tzw. ''miłość'' - NIESPODZIANKA! smiech.gif Geez, ale debilki tu siedzą. Xxx Nie, na tym nie polega miłość, na tym polega związek gdzie partnerzy kalkulują na zimno jakie będą mieli korzyści, gdy będą dbać o partnera. Jak się już "korzyści " skończą to skończy się dbanie. Niespodzianka. Ale kretyni tu siedzą.

Ciekawe jak długo taki związek przetrwa: do czasu, gdy np taki pan straci pracę, ciężko zachoruje- nie będzie korzyści to nie będzie związku. x Zadziała egoistyczne przywiązanie i łajba będzie dryfować dalej. Uruchom rozum, poważnie mówię, albo odejdź w milczeniu." Xxxxxx Nie zadziała żadne przywiązanie egoistyczne. W takim związku kobieta jest przywiązana do zdrowego faceta z grubym portfelem, a nie do faceta.

@ gość dziś Normalnie: facet chciał mieć kurę domową, uzależnioną całkowicie od niego..<, Ot taki kaprys. Wydaje prawdopodobnie grube pieniadze, zeby go zaspokoic. Malo mu podwladnych w pracy (bo jesli stac go na niepracujca zone, to musi miec jakies stanowisko), chce miec jeszcze zone. Byc moze uwazasz facetow za kretynow, ale az tak glupi nie jestesmy ;-). Raczej jest nim ta, co mysli na tym poziomie.

gość dziś [17:03 A jaki jest twoj poziom mentalny i intelektualny?

"Większość facetów chciałaby mieć żonę, jak to piszesz "kurę domową", w dodatku taka, za którą oglądają się z podziwem inni faceci. Tylko nie każdego na taką stać. Więc ci których nie stać, muszą brać te " niezależne, ambitne", żeby dokładały się do budżetu domowego. Taki rodzaj alfonsa, wysyłający swoją kobietę do pracy." X Tylko silny, spełniony w życiu mężczyzna jest w stanie być z kobietą ambitną, zarabiającą tyle samo co on lub nawet więcej. Zakompleksiony facet najlepiej w domu czuje się w towarzystwie uzależnionej finansowo od niego kobiety: wtedy czuje, że w domu jest panem i władcą i tak rekompensuje sobie kompleksy.

19:41 Ale bełkot.

@ gość dziś Normalnie: facet chciał mieć kurę domową, uzależnioną całkowicie od niego..<, Ot taki kaprys. Wydaje prawdopodobnie grube pieniadze, zeby go zaspokoic. Malo mu podwladnych w pracy (bo jesli stac go na niepracujca zone, to musi miec jakies stanowisko), chce miec jeszcze zone. Byc moze uwazasz facetow za kretynow, ale az tak glupi nie jestesmy oczko.gif . Raczej jest nim ta, co mysli na tym poziomie. Xx No właśnie: chce mieć kolejnego podwładnego w domu. Nie twierdzę, że jest kretynem: jest mężczyzną tego typu, który najlepiej czuje się w towarzystwie osób nad którymi ma władzę. Nawet jak w pracy nie będzie miał udanego dnia (może ktoś wyżej nad nim go opierdzieli) to w domu już czeka na niego potulna żona, która będzie się zgadzać z nim.

@ gość dziś Tylko silny, spełniony w życiu mężczyzna jest w stanie być z kobietą ambitną, zarabiającą tyle samo co on lub nawet więcej. Zakompleksiony facet najlepiej w domu czuje się w towarzystwie uzależnionej finansowo od niego kobiety: wtedy czuje, że w domu jest panem i władcą i tak rekompensuje sobie kompleksy. << Pewnie wiesz lepiej, jak sie czuje zakompleksiony facet czy kobieta. Ale na moj zdrowy rozsadek, to tylko silny, spelniony w zyciu mezczyzna zarabia wystarczajace pieniadze, aby go bylo stac na utrzymanie rodziny, bez pracy kobiety. A nieudacznicy, jesli nawet czegos tam chca, to i tak nie potrafia na to zarobic. Wiec twoja teoria jest do d....

@ gość dziś No właśnie: chce mieć kolejnego podwładnego w domu. Nie twierdzę, że jest kretynem: jest mężczyzną tego typu..<< Gdyby chcial wydawac pieniadze na cos takiego, to musialby byc kretynem. Bo wyzywac moglby sie na ukrainskiej sprzataczce, za duzo mniejsze pieniadze.

Tutaj wpis kobiety z innego tematu: gość dziś Też nie pracuje, mąż mnie utrzymuje, dobrze mi z tym, nie boję się wymiany na nowszy model i jestem z***biscie szczęśliwa już od 15 lat. W dalszej dyskusji kobieta twierdzi, ze jej maz zbudowal firme warta 7 mln zl. Rzeczywiscie zakompleksiony nieudacznik ;-) Ej, wy durne baby i wasze teorie z ksiezyca!

Akurat kompleksy nie są związane z pieniędzmi. Facet naprawdę majętny może mieć kompleksy. Jak tego nie rozumiesz to musisz być durnym chłopkiem.

@ gość dziś Tylko silny, spełniony w życiu mężczyzna jest w stanie być z kobietą ambitną, zarabiającą tyle samo co on lub nawet więcej. Zakompleksiony facet najlepiej w domu czuje się w towarzystwie uzależnionej finansowo od niego kobiety: wtedy czuje, że w domu jest panem i władcą i tak rekompensuje sobie kompleksy. << Pewnie wiesz lepiej, jak sie czuje zakompleksiony facet czy kobieta. Ale na moj zdrowy rozsadek, to tylko silny, spelniony w zyciu mezczyzna zarabia wystarczajace pieniadze, aby go bylo stac na utrzymanie rodziny, bez pracy kobiety. A nieudacznicy, jesli nawet czegos tam chca, to i tak nie potrafia na to zarobic. Wiec twoja teoria jest do d.... Xx Udajesz, czy naprawdę jesteś aż tak ograniczony umysłowo. Tu nie chodzi o pieniądze, a o to że facet chce mieć władzę nad niepracujacą żoną: wie, że taka uzależniona kobieta nie odejdzie od niego nawet jak związek będzie do d**y. Kobietą, która zarabia o potrafi utrzymać siebie i dzieci (Jeżeli mają) odejdzie jeżeli związek zacznie się sypać.

gość dziś No właśnie: chce mieć kolejnego podwładnego w domu. Nie twierdzę, że jest kretynem: jest mężczyzną tego typu..<< Gdyby chcial wydawac pieniadze na cos takiego, to musialby byc kretynem. Bo wyzywac moglby sie na ukrainskiej sprzataczce, za duzo mniejsze pieniadze. Xx A kto pisze o wyżywaniu? Władza nad niepracujacą kobietą jest duża i wcale nie trzeba na nią dużo pieniędzy wydawać, bo ona nie ma wcale pieniędzy.

21:57 Gdybyś choć trochę znała życie, to wiedziała byś, że pieniądze doskonale leczą kompleksy. A szczególnie te samodzielnie zarobione. Więc swoje teorie o kompleksach faceta czy wydawaniu forsy na babę po to by mieć na kim się wyżywać, zapisz na kawałku papieru toaletowego, wrzuć do klopa i spuść wodę. Tyle są warte.

22:14 Tak, pewnie, nie trzeba wydawać. Będzie jadła suchy chleb i chodziła w worku na kartofle. I będzie trzymała się gościa, który ją tak traktuje. Kopnęła by go w d... po paru miesiącach, albo i szybciej. Gdzie ty żyjesz, na jakim świecie, że wymyślasz takie durnoty.

22:14 Pewnie nie wiesz, że kobiecie w razie rozwodu, przysługuje połowa majątku, jaki facet zgromadził w trakcie małżeństwa. Więc to baba może załatwić finansowo faceta , który ją źle traktuje. O alimentach nie wspomnę. Więc skończ te twoje bzdury, o krzywdach jakie mogą spotkać biedne kobiety. To raczej facet jest tym poszkodowanym.

Gdybyś znał życie to byś wiedział, że pieniądze nie leczą wszystkich kompleksów. Naucz się czytać że zrozumieniem: czy pisałam coś o wyżywaniu? Ciekawe dlaczego niektórzy faceci tak boją się ambitnych kobiet i wolą te spolegliwe kury domowe?

23:57 Ciekawe jakich? Pewnie kompleksu małego członka, bo za żadne pieniądze nie urośnie;-). Boją się? To twoja głupia teoria. Równie dobrze możesz powiedzieć, że boją się ciągników rolniczych i jeżdżą Mercedesami. Po prostu zarówno oba pojazdy jak i oba rodzaje kobiet służą do innych celów. Ambitną babę mogę zatrudnić, niech zarabia pieniądze dla mojej firmy, ale w domu potrzebuje kogoś innego.

23:57 Cd. Chociaż jeśli ta ambitna będzie miała nogi do szyi, duże cycki i będzie świetna .i chętna w łóżku, to może być i żoną, czemu nie? Tylko, że to raczej rzadkość w tej grupie kobiet ;-).

Ja nie mam żadnej baby,nie mam potrzeby seksić się bo umiem panować nad instynktami.Prawda jest taka,ze baby są mentalnymi gówniarami (polki to już totalne dno) ,tylko same wymagania a same nie mają nic do zaoferowania poza tłustą dupą.Zjeździłem całą polskę i widzę po babach,ze jesteście umysłowo na poziomie czarnych bab,tak samo niewyedukowane,bezczelne i agresywne.I tylko cios w gębe was uspokaja,bo rozmowa jest tylko na cywilizowane kobiety,które niestety już prawie wymarły.A i w dodatku jesteście tak tępe,by dawać dupy arabowi,jechać z nim do jego kraju i potem płacz bo nic nie mozecie zrobić,a ja się z was śmieję,że kolejna debilka ma swojego księcia.A i jeszcze dać wam baby władzę,to doprowadzicie do 3 wojny światowej.Końcowy wniosek? Jesteście zwyczajnym ścierwem,co pokazuje ta strona,gdzie 100% bab to wulgarne kurewki,i nie zasługujecie na szacunek,kulturalną rozmowę i traktowanie jak myślacą istotę.I popieram męzczyzn,którzy was wykorzystują i zostawiają z bachorem,bo tylko do jednego się nadajecie,choć niestety i w tym już kulejecie :) Nie pozdrawiam was,kurewki kafeteryjne i możecie już zacząć ujadanie,bo tylko to potraficie robić,wulgarne wieśniary.