Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkam na zadupiu 50tys nie mam gdzie wyjsc wieczorem

Polecane posty

Gość gość

Wy jak zyjecie na zadupiach ? takich do 50tys mieszkancow, tez kazdy weekend w domu przed laptopem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz internet to tak jakbys miał cały swiat przed oczami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy zainteresowania, i chęci aby ruszyć dupsko z fotela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarób sobie 20zł na jakiegoś kebaba i piwo i już się znajdą pomysły gdzie wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam zainteresowania ale wszystkie w domu spelniam.Wieczorem fajnie by bylo wyjsc do ludzi moze na jakas impreze ale nie bo zad***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka mi mówiła, że na pis jak idą głosować, gdzieś na Podkarpaciu to z widłami w ręce. Prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widly nie ale to prawda ze na podkarpaciu dzicz i prymitywizm siega zenitu, bardzoo zacofany region polszy, nie tylko jest bieda ale mentalnosc jest bardzo zacofana, podkarpacie sie nie rozwija dlatego wiocha 50tys na podkarpaciu nie rowna sie wiosce o tej samej wielkosci w polsce A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namysłów opolskie miastoo 321
autorko mieszkałabyś w Opolu 120 tyś mieszkańców (są tam 3 kina,4 teatry filharmonia,amfiteatr,dyskoteki itd i jest co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namysłów wojew opolsk
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mieszkam w stolicy i jedyne miejsce gdzie wieczorem idę to monopolowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez w stolicy. W teatrze byłam raz a w kinie ze 3 ...może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wychowałam się na wiosce gdzie było 50 mieszkańców- nie tysięcy, tylko 50... no może w lato więcej, bo było jezioro i domki wynajmowali letnicy. I jakoś daliśmy radę z rówieśnikami, nie umarliśmy z nudów. A i internet mieli wówczas nieliczni. Mam 32 lata, więc nie było to jakoś bardzo dawno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kina sporo się nachodzili aż kupiłem taki TV że mam lepiej jak w kinie. Do teatru rzadko chodzę bo drogie bilety i rezerwacja na parę miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja juz nie mam 16 lat, znajomi maja juz dzieci i rodziny... czy single 30l nie maja prawa zyc w malym miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×