Strata dziewictwa w młodym wieku

Witam. Mam 15 lat i proszę o wysłuchanie mnie i zrozumienie :/ Zakochałam się w pewnym chłopaku(ma 20 lat). Mówiłam mu dużo razy że nie chce uprawiać jeszcze seksu, że nie teraz bo po prostu nie mam na to ochoty. Na 2 spotkanie przyszłam do niego do domu. Wszystko było fajnie do czasu kiedy mnie rozebrał(pomyślałam że to nic złego) ale kiedy odwróciłam na chwilkę wzrok on po prostu go wepchnął do środka...nie ma sensu tego dalej opowiadać, płakałam z bólu i błagałam żeby przestał, że jestem dziewicą. Na szczęcie mnie posłuchał i zaczął mnie przytulać a później odprowadził mnie do domu. Kiedy wróciłam do domu zaczęłam płakać. Moja ciocia jest katoliczką i jest za „seks po ślubie”. Kiedy zobaczyła malinkę na mojej szyi zaczęła mnie wyzywać od dziwek i że uprawiam ten „sport” jest mi bardzo przykro. Po tym wszystkim ciągle płacze i chodzę codziennie smutna do szkoły, wszystkie dziewczyny gadają że „o ja to zrobię z chłopakiem który będzie mnie kochał i podejmiemy te decyzje razem” , „to będzie piękny moment”, „nie zrobię tego z pierwszym lepszym” mnie to bardzo boli

Nie chce już żyć, czuje się brudna i bezwartościowa...To nie miało być z nim i w tym wieku. Wszyscy się ze mnie śmieją (rodzina) że uprawiam już seks i się tym interesuje. To nie prawda! Wiem że już pewnie nie jestem dziewicą ale się nią nadal czuje...ale co ja powiem mojemu przyszłemu mężu lub chłopakowi? Dodatkowo przed nim nie miałam żadnego chłopaka. A z tym szmaciarzem nie chce rozmawiać

Przyznaj sie, ze jestes szmata i tyle po co udawac?

Po co ci chłopak jak nie chcesz seksu uprawiać?

Czuje się okropnie, codziennie płaczę i nie mam u nikogo wsparcia :/ Zazdroszczę innym dziewczynom w mojej klasie że tego jeszcze nie robiły i że mają okazje to zrobić z kimś kogo kochają i że nie miały tego samego co ja Jestem idiotką, pośmiewiskiem rodziny i nie chce żyć :(

Jeśli to nie prowokacja, to uspokój się. Takie sytuacje się zdarzają. Poza tym w tych czasach sporo nastolatek w takim wieku zaczyna uprawiać seks i nie jest to nic strasznego. Na pewno nie jesteś brudna i bezwartościowa, ani nic z tych rzeczy. Tylko następnym razem uważaj z kim się spotykasz i nie rób nic wbrew własnej woli.