Czy zdarza wam się włączyć pralkę i wyjść z domu?

Lepiej tego nie róbcie :) Bardzo częsta awaria pralek to spadnięcie gumowego węża doprowadzającego wodę do pojemnika na proszek/płyn do płukania. Woda wtedy wylewa się spod pralki przez obudowę, zalewając waszą podłogę, może też sąsiadów z dołu i nie przestaje lecieć bo czujnik w komorze na bęben praniem pokazuje że jeszcze nie ma tam wystarczającej ilości wody i nie zamyka elektrozaworu doprowadzającego wodę :) A osobom które już to przeżyły powiem że naprawa kosztuje ok 50gr-1zł + odkręcenie 2-4 śrubek i 3 min pracy za co fachowiec zawoła 100zł albo więcej i was zrobi w chu.... :)