Czy są też tacy mężczyźni?

Mam osiemnaście lat i nawet nie zdążyłam skończyć szkoły średniej, a jedyne o czym myślę to studia oraz założenie rodziny, co wydaje mi się niezmiernie trudną sprawą, biorąc pod uwagę priorytety moich rówieśników. Ja chciałabym najlepiej już jutro wyjść za mąż i rodzić dzieci, najlepiej z szóstkę :( Poza tym, mimo że chciałabym kształcić się dalej to niemal każdego dnia myślę o tym jaką żoną mogłabym być... Uwielbiam prać, prasować, gotować, sprzątać również, ach...

Czyli jednak takich mężczyzn brak :(

być może jakiegoś wyrwiesz z 'patologii społecznej' , któremu trzeba prać i prasować oraz zupę przesoloną nalać na talerz , po wszamaniu na siłę przesolonej zupy wrzuci kindybała do Twojej vaginy i będziesz wrzeszczeć z zachwytu, gdy kindybał rozerwie Twoją kiszkę stolzową pod lewym płucem a w pokoju dziecięcym już będzie ryje wydzierać PIĘĆ gardeł ale nie poddasz się w czasie ostrego bzykania i teraz będą jeszcze bliźniaki za 9 miesięcy a kobieta jest bardzo szczęśliwa w czasie ciąży , czyli za rok będą co najmniej trojaczki oraz tysiąc lodzików do wylizania licząc na kolejne zaciążenie i kolejne 500+

Taka dziewczyna to skarb!

Prawdziwy mężczyzna nie potrzebuje takiej kobiety, co będzie mu prala, gotowala, sprzatala, rodziła dzieci. Mężczyzna potrzebuje partnerki a nie robota kuchennego.