Zawsze mam wrażenie ze jestem niedomyta

ale tylko po uzyciu gąbki. Wymieniam co około 3 tygodnie, kupuję te antycellulitowe - ostrzejsze. W zasadzie to nie ma różnicy czy kupie ostrzejszą, czy całkiem miękką.. Mogę umyć ciało nawet 2 czy 3 razy, żelem albo zwykłym mydłem dove i juz po kapieli gdy wyschne czuje sie DOŚĆ swieżo, ale wciąż nie do konca. Jednak gdy umyje sie szczotką ciało mam tak swieze ze az czuje taki chłodek a skóra jest miękka i nie klejąca co czasem minimalnie sie zdarza przy uzyciu gabki. Nie wiem czy to dlatego, ze nie mam wystarczajaco silnej ręki czy co? Tez tak macie?

nie :o

kompulsy mydlano-gąbkowę - do leczenia!

Używaj szczotki.

Jak ty się musisz pocic że aż musisz się szczotka szorowac. Nie, ja się myje myjka z rossmana, ta siatkowa i zawsze czuje się świeżo, a wręcz muszę się smarować czymś bo mam za sucha skórę. Może używaj jakiegoś mydła? Sama woda się raczej nie umyjesz. Polecam

no przeciez napisała ze uzywa mydla i zelu

To musi być jakaś fobia. To siedzi w twojej psychice.

Ja myje tylko jajka i zawsze jestem świeży