Nie wyobrażam sobie byc w związku z facetem.

Nie ufam żadnemu, każdego można namówić do seksu na boku, każdy moze sie zauroczyc inna a to straszne upokorzenie dla kobiety.Ona sie stara, poswieca, czuje ta milosc a tu nagle po kilku straconych latach [wczesniej/pozniej] okazuje sie, ze to bylo nic nie warte, nie docenione.W dodatku ich rozwiazlosc, mysla,ze w mlodosci moga szalec.Kto im dal takie prawo?I co to daje? Wymaca i przer**** kolejną panne, wyda kasę na nią a potem taki zasyfiały tyka stałą zwykle porządną partnerkę (bo tylko desperat weźmie szmatę) zamiast od lat gromadzic wszystko co najlepsze dla tej jednej.

wspolczuje doswiadczen

Nic nie jest dane na zawsze. Jeśli ktoś o tym pamięta to się pogodzi nawet w przypadku faceta c***a.

TO NIE PISALA KOBIETA LECZ FACET

Zdradzony gej?

Nie da się stracić lat.

nom?

Nie musisz mi wspolczuc, jak chcesz daj kontakt to pokaze Ci ze nikt nie potrafi byc wierny a i potrafi siie tak zmienic ze moze zrobic najgorsze swinstwo. Ja juz ludziom nie ufam,zwlaszcza facetom

Bzdura. Patrz na gościa co założył ten temat https://f.kafeteria.pl/temat/f4/od-14-lat-nie-spotykam-sie-z-dziewczynami-p_7295701

Ja tez nie mogłabym Facet zawsze pójdzie do innej

Odrzucony facet pisał zapewne, tylko skąd taka frustracja skoro zabcia chętna, robaczka z językiem na brodzie leci, żyrafka może nie chce, bo jest najlepsza z nich.

Ten właściwy jak pójdzie to wróci i zostanie na zawsze.

Autorko, co jest z Toba mię Tak?

Nie każdy musi żyć w związku :)