Załamana

Witam mam synka który za tydzień kończy 15 miesięcy jestem osobą która wszystkim się przejmuje i bardzo wszystko przezywam. Martwię się coraz bardziej i nawet bym powiedziała że mnie to frustruję że mój synek bardziej lgnie do babci (teściowej) niż do mnie dochodzi do tego że przy niej strasznie się spinam i że nie umiem opiekować się synkiem bo ucieka mi przy przebieraniu płaczę wygina się na rękach oprócz tego jak coś widzę niepokojącego u synka to słyszę tylko że wyolbrzymiam np. Mały jeszcze sam nie chodzi tylko za rączki to słyszę że przyjdzie pora to ruszy ona decyduje co ma Mały zjeść i jak ma jeść kiedy ma iść spać i mogłabym tak wymieniać przykłady różne... Wkurza mnie to bardzo bo wielokrotnie się na niej zawiodłam i nie ufam jej pęka mi serce że Mały bardziej ja woli niż mnie..jak to zmienić?

Wyprowadzić się :O

U mnie tak samo. Na dzień dzisiejszy nie mogę się wprowadzić. Moja matka ciągle mnie krytykuje, mówi że nie nadaje się na matkę i nie dbam o syna bo nie robię tego co mi każe. Mówi nawet małemu że go nie kocham bo nie chce mu dać słodyczy. Nienawidzę jej.

Tak wyprowadzić się.Ty chyba jesteś jakąś bardzo zakompleksiona, takie sprawiasz wrażenie.Niepewna siebie może dlatego wszyscy chcą prowadzić cię za rękę.