nocne baje

Dawno temu, za gór stoma, za rzekami trzystoma, żyła była sobie pastereczka.

Pastereczka była bardzooooo smutna

Dajcie coś na sen.

Musisz ją pocie pocieszyć...bardzo, bardzo..

Na sen to owiec liczenie Albo baranów

No i ta pastereczka razu pewnego na ryby poszła. I tak siedzi nad zdrojem, siedzi, na pławik ony podpatruje czasem, a tu hyc...

Baran... owca.. baran.... owca.. baran... owca.. ..bara..noc!

A tu ryba don przemówiła

… była sobie pastereczka... aż dnia pewnego jednego wpadła na genialny pomysł, który notabene podkosiła z TiVi, ale żeby nie być posądzona o karalny plagiat, w tajemnicy przed całym światem, jak również przed pastuchem co go palącym uczuciem żywiła, zakamuflowała swój niezwykły architektoniczny projekt w głębokiej kieszeni fartuchu PeeSeLowego ogrodnika stryja, na nieszczęście jej i całej krainy owa kieszeń była na swój tajemniczy sposób magiczna. Toteż, gdy już miała przystąpić do budowy sieci dróg łączących i góry i rzeki z jej machajkijusem gęsiarzem, okazało się, że plan znikł :) "Co ja dalej pocznę, biedna ja?" wykrzyczała z nieskrywaną dozą szyderczo tłumionego uśmiechu, gdyż jak się później dopiero okaże, pastereczka nie jednego pastucha lecz kilku, za górami i lasami urabiała :)

1:37 weź ty już nie strasz... ona chce tylko jednego:)

i wcale nie była smutna bo on też tylko ją jedną chciał :)

nieprawda on jej wcale nie chciał i nie wiadomo czy ona go chciała też

to koło było- koło jak to koło toczy się, bywa że do m. poznania:)

18:03 Pastereczka też z Poznania?

a co to znaczy urabiać pastucha?

18;03 możesz łaskawie potwierdzić lub też wyprowadzić mnie z błedu? Oczywiście wolę to drugie:) choć wiem, że życie to nie bajka...heh..

kto to jest pastuch ?

dopiero się okaże?????

Pastuch to ktoś taki które krowy prowadza :)

Na pastwisko one tam mielą trawę żując......

18:53 Ten to chyba bardziej od gęsi;)

Gęsi co zjedzą to puszczają kleksa.

czyli krowy owce gęsi ,słowem zwierzyniec

18:52 Strasznie jesteś precyzyjny...

Jak krowa podejdzie do elektrycznego pastucha to ją popieści, uczy się po jakim terytorium można łazić.

a skąd ta krowa się wzięła?

przelazła od somsiada?

Pastuszek pastwil sie nad pasta z buraka pastewnego na swoim pastwisku tak zawziecie,ze nie wpuscili go na pasterke do pastwienia sie nad pasteralkami ktore zlecila mu ta od pastuszka...