Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak na faceta dzialaja lzy kobiety?

Polecane posty

Gość gość

gdy jest jej przykro, smutno lub o cos waznego go prosi. draznia go? czy wrecz przeciwnie - mieknie, chce jej pomoc? jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry mężczyzna odróżni faktyczny żal od manipulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dzialaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesli wlasnie z zalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma serce i to szczere ze strony kobiety to się rozczuli i będzie się starał aby te łzy powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam o powod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pełni zgadzam się z poprzednikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej to nie wywoływać łez, wtedy nie trzeba nad tym rozmyślać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o roznice wieku w zwiazku, dzieli nas 17 lat. znamy sie od kilu lat, przyjaznimy. od mniej wiecej roku zblizylismy sie do siebie bardziej. jednak K. stwierdzil, ze chce dla mnie jak najlepiej i powinnam byc z kims mlodszym, nie chce mi zabierac mlodosci, tak bedzie dla mnie lepiej, ze jestem dla niego wazna. niby to przyjelam ze spokojem, dalej sie przyjaznimy, on wie, ze jest dla mnie kims wiecej. nigdy przy nim nie plakalam, nie pokazywalam, ze jest mi bez niego po prostu smutno, pusto, zle. jednak to uczucie nie mija, gdy jestem sama to czasem placze, zwyczajnie za nim tesknie. czy powinnam mu to powiedziec, wyrzucic z siebie wszystko, bo czuje, ze nosze w sobie cos co kiedys peknie. z drugiej strony nie chcialam, zeby pomyslal, ze oszalalam, dlatego w pewnym sensie chowam czesc rzeczy przed nim. czasem spotykam sie z innymi mezczyznami, w sumie bardziej z rozsadku, choc tak naprawde w glowie mam tylko jego. czy powinnam powiedziec mu o wszystkim szczerze? zapewne sie rozplakac, bo pewnie byloby to nieuniknione. stad takie pytanie - jak na mezczyzne zadzialaja lzy kobiety. i nie chce, zeby wyszlo, ze biore go na litosc, czy cos w tym stylu, tylko po prostu wciaz mi zalezy, wciaz go kocham i nie potrafie byc z kims innym. macie jakies rady? pytanie tez do Panow wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem bo jak już płaczę przez mężczyznę to nie chce huja więcej na oczy widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, powiedz wszystko szczerze, wtedy bedzie Ci lzej. On i tak to konczy jak powiedzial. Widze, ze naprawdego kochasz. Ale jak ktos nie chcenie poradzisz. Teraz oddalcie sie od siebie, dla Twojego dobra, zrob tak. Ja sam mam tydzien fiola, bo zblizylem sie do kogos patrzac jej w oczy przez chwile. Wiedzialem, ze mnie wezmie nauczucia ale zrobilem tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze to mowic nie tlumic w sobie, ja tak zrobie jak nie wytrzymam, niech ktos Ciprzemowi ze Cie nie chce, wtedy szybciej przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:45 Może zrozumie, że nie powinien jej robić przykrości, szczególnie takiej... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas mu wszystko powiedziec, moze zmieni zdanie. Jesli lzy sa szczere to ok, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest uzależnione od faceta ale powinien zaragować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miękkiego zmiękczają, po twardym spływają jak po skale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie działają odkąd jestem świadomy że baby płaczą na zawołanie i wykorzystują to do manipulowania jak małe dzieci :-O ...często wykorzystują płacz do uwiarygodnienia kłamstw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak afrodyzjak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jest zakochany lub po prostu mily i opiekunczy - mowi nie placz blagam bo oszaleje,stara sie poprawic humor w innym przypadku moze byc zly i nawet krzyczec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×